Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Zapora z powietrza i herbatka za milion, czyli jak rząd i aktywiści (nie) radzą sobie na granicy

Dlaczego Warszawa jest pomijana w ustaleniach dotyczących działań Białorusi na granicy z Polską oraz działań Rosji wobec Ukrainy? Przegląd wydarzeń na granicy nie pozostawia wątpliwości
Wesprzyj NK
Wydarzenia wokół granicy polsko-białoruskiej to nie tylko działania służb mundurowych, egzaltowanych aktywistów, emocjonalne przekazy medialne, ale też wielka polityczna gra, w której  jesteśmy bardziej pionkiem niż graczem. Warto przyjrzeć się kilku najważniejszym aspektom obecnej sytuacji. Obserwatorzy i zwiadowcy Jak informuje Straż Graniczna, dzienna liczba prób nielegalnych przekroczeń granicy spadła znacznie w ostatnim czasie – co ma oczywisty związek z pogorszeniem pogody i spadkiem temperatury. Zgodnie z informacjami przekazywanymi przez por. Annę Michalską, próby siłowego przekroczenia granicy podejmują grupy ok. 20-osobowe, wykazujące w znacznym stopniu agresję wobec polskich funkcjonariuszy, atakujące ich kamieniami, kłodami drewna, oślepiające ich przy pomocy świateł stroboskopowych i laserów a także przy użyciu granatów hukowych. Według wojskowych skala agresji narasta. Z obserwacji czynionych po naszej stronie wynika, że...

Chcesz uzyskać darmowy dostęp do całości materiału?

Zaloguj się do swojego konta lub utwórz nowe konto i zapisz się do newslettera

filolog polski, dziennikarka portalu PółnocnaTV oraz www.strefahistorii.pl. Interesuje się polityką międzynarodową, bieżącymi wydarzeniami w kraju, historią, rynkiem mediów i sztuki. Zajmuje się tematyką dezinformacji. Dla przyjemności pisze o historii carskiej Rosji w bardzo nieoczywistych jej odsłonach. Prywatnie żona i mama. Mieszka w Gdańsku.

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
9 717 / 26 000 zł (cel miesięczny)

37.37 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

4 odpowiedzi na “Zapora z powietrza i herbatka za milion, czyli jak rząd i aktywiści (nie) radzą sobie na granicy”

  1. Mmrocz pisze:

    Myślę sobie jeszcze, że opozycja i rząd są tak przewidywalnie, że nawet służby szpiegowskiej Litwy czy Słowacji mogą nas rozgrywać, a co dopiero takie potęgi jak Czechy czy Białoruś.

  2. Grzegorz Zaton pisze:

    Bardzo ciekawy komentarz, dobrze wiedzieć nowe twarze 🙂

  3. Andrzej Zakrzewski pisze:

    nic dodać, nic ująć……niestety.

  4. fmigaszewski pisze:

    Pani Karolino, dlaczego uważa Pani, że to Pani lepiej rozumie „grę dużych graczy” niż polski rząd? Podzieli się Pani swoją wiedzą na ten temat?

Dodaj komentarz

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo