Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Źle nas piszą cyrylicą?

Maciej Pieczyński z niezłym skutkiem próbuje przybliżać czytelnikom skomplikowaną rzeczywistość krajów położonych na wschód od Bugu
Wesprzyj NK
My, Polacy, zwykliśmy dużo mówić i pisać o naszych wschodnich sąsiadach. Białorusinów, Rosjan i Ukraińców na ogół przedstawiamy w tonacji cieni i półcieni. Ukrainę postrzegamy przez pryzmat Wołynia '43, zapominając, że pozytywna pamięć o Ukraińskiej Powstańczej Armii dotyczy tylko części mieszkańców tego kraju. A nawet i wówczas nie wiąże się z dumą z dokonania masowej zbrodni, lecz z walką przeciw Armii Czerwonej. Rosjanom lubimy wypominać ustanowienie na naszych ziemiach PRL-u, satelickiego wobec ZSRR. Mamy sporo racji, zapominamy jednak, że gdyby Niemcy pozostali w Polsce dłużej, być może w ogóle nie byłoby czego ustanawiać. Białorusinów zauważamy najrzadziej. Jeżeli już ich dostrzegamy, wtedy najczęściej ich lekceważymy, a nawet poddajemy w wątpliwość białoruską tożsamość narodową. O ile wobec Rosjan i Ukraińców autor zachowuje...

Chcesz uzyskać darmowy dostęp do całości materiału?

Zaloguj się do swojego konta lub utwórz nowe konto i zapisz się do newslettera

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
9 717 / 26 000 zł (cel miesięczny)

37.37 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

Dodaj komentarz

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo