Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Wuj Sam znów wyprzedzi Europę?

„Plan Bidena”, szacowany na ponad 1,9 bln USD, porównywany jest z „New Deal” Franklina D. Roosevelta oraz reformami Obamy. Administracja nowego prezydenta chce zatrzymać dwie tendencje wyjaskrawione przez pandemię: stagnację gospodarczą i postępującą degradację niższej klasy średniej.
Wesprzyj NK
Wielką popularność w polityce zdobyła zasada „100 pierwszych dni rządzenia”. Mają one być kluczowe dla nowych ekip przejmujących władzę. Pokazują ich zdolność nie tylko do tworzenia własnej narracji i komunikacji z wyborcami (co swoją drogą, wysunęło się w nowoczesnej polityce na pierwsze miejsce), ale także operatywność rządu w sferze legislacyjno-parlamentarnej. Wbrew pozorom bowiem system prezydencki w USA nie jest monarchią absolutną. Kolejni gospodarze Gabinetu Owalnego zrobiliby niewiele, gdyby nie poparcie dla ich działań płynące z obydwu izb Kongresu oraz silny w amerykańskiej konstrukcji checks and balances niezależny wymiar sprawiedliwości. Ronald Reagan, najmniej skłonny – wydawałoby się – do wielkich elementów planowania gospodarczego, przedstawiając założenia Reaganomics, również próbował skłonić przedsiębiorców do zwiększenia produkcji i inwestycji oraz powiększania kapitału, a społeczeństwo –...

Chcesz uzyskać darmowy dostęp do całości materiału?

Zaloguj się do swojego konta lub utwórz nowe konto i zapisz się do newslettera

Stały współpracownik „Nowej Konfederacji”, filozof polityki, dziennikarz, publicysta. Współpracuje m. in. z „Laboratorium Więzi”, „Magazynem Kontakt”, Aleteia.pl oraz Polskim Radiem24.

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
9 717 / 26 000 zł (cel miesięczny)

37.37 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

Dodaj komentarz

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo