Donald Tusk

Polskie 5 minut związane z wojną minęło i musimy się odnaleźć w nowej sytuacji. Tusk deklaruje równowagę między wsparciem dla Ukrainy a dbaniem o polskie interesy. Jednak, nadmiernie moralizując, może zrazić do nas potencjalnych sojuszników

Kolejne publiczne upokorzenia prezydenta nie sprawią, że się on podporządkuje. Przeciwnie – będzie próbował odpowiedzieć przy wykorzystaniu potężnych narzędzi takich jak prawo weta czy możliwość odsyłania ustaw do TK.

Wracające wahadło, które zmiata Czwartosów i Deszkiewiczów, ma być dowodem na zachowywanie energii mechanicznej. Ten opis zjawisk polityki i kultury przy pomocy terminologii z zakresu statyki jest głęboko niepokojący.

Start nowego rządu nad Wisłą nakłada się na front ukraiński, wybory na Tajwanie i sytuację w Strefie Gazy. Czeka nas trudny test. Stawiając na Niemcy, Tusk może skonfliktować się z USA.

Ubieranie Donalda Tuska w mundur red. Tumanowicza naprawdę nie ma sensu. Rząd koalicyjny nie wprowadził w porozumieniu z Moskwą stanu wojennego. W komórkach nie rozlega się hasło „rozmowa kontrolowana”

Obóz antypisowski jest gotowy do walki z przeciwnikiem tymi metodami, które dopiero co sam ostro potępiał. Idziemy w stronę demokracji nieliberalnej, gdzie większość robi, co chce

Zagrożenia, które pojawiły się w roku 2022, nie znikły. Nie potrzeba nam kolejnej rewolucji. Nie zmarnujmy szansy na wyłączenie polityki zagranicznej i bezpieczeństwa z bieżącego sporu partyjnego

Oczekiwania amerykańskie są proste: Polska powinna aktywniej kształtować europejską politykę bezpieczeństwa i oddziaływać przede wszystkim na Niemcy. Oparcie się na USA już nie wystarcza

Dwaj starsi panowie pozostają królami zbiorowych emocji. Ostatnie imprezy przedwyborcze dowodzą, że młodzi – łącznie z najmocniej prącą naprzód Konfederacją – nadal nie są w stanie nadążyć za starymi drapieżnikami

W świadomość polskich elit politycznych została wdrukowana informacja: nie warto podejmować reformatorskiego ryzyka, bo jeśli ktoś zacznie znaczące reformy, to z dużą pewnością przegra wybory

Nie chodzi o żadne realne zmiany, a o przekonanie ludzi, że szef PO ma Wielką Wizję

Jedni mówią o rozbiorach, a drudzy nie zwracają uwagi na konstruktywne pytania. Fuzja Orlenu z Lotosem wzbudza duże emocje. Pojawia się wiele niedomówień, PR-owych zagrań i bezpodstawnych zarzutów. Jak jest naprawdę?