Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Starcia podczas marszu LGBT w Tbilisi. Ruch Gruzji w stronę Moskwy

Wydarzenia w Tbilisi zrujnowały wizerunek międzynarodowy Gruzji jako kraju przyjaznego i otwartego. Zaktywizowali się i policzyli zwolennicy zbliżenia z Rosją
Wesprzyj NK
Awantura, jaka wybuchła wokół marszu „Tbilisi Pride”, jest czymś dużo poważniejszym od sporu o prawa osób LGBT. Z jednej strony doprowadziła do poważnego konfliktu wewnątrz gruzińskiej elity politycznej, z drugiej – wpływa negatywnie na dążenia Gruzji do członkostwa w organizacjach świata zachodniego, zarówno NATO jak UE. Po trzecie wreszcie – stanowi kolejny dowód na siłę i skuteczność oddziaływania państwa rosyjskiego na to, co dzieje się  w sąsiedztwie Federacji Rosyjskiej. Zacznijmy od początku. Pierwszy tydzień lipca miał być w stolicy Gruzji poświęcony różnym wydarzeniom poświęconym prawom mniejszości seksualnych, i miał zakończyć się 5 lipca paradą równości, podobną do tych, które odbywają się  w wielu miastach Europy. Już od pierwszego dnia dochodziło do starć organizatorów „Tbilisi Pride” z bojówkami organizacji prawicowych i...

Chcesz uzyskać darmowy dostęp do całości materiału?

Zaloguj się do swojego konta lub utwórz nowe konto i zapisz się do newslettera

historyk, dyplomata. Był m.in. dyrektorem Ośrodka Studiów Międzynarodowych Senatu, podsekretarzem stanu i głównym doradcą ds. zagranicznych w rządzie premiera Buzka, zastępcą redaktora naczelnego tygodnika “Wprost”. Ostatnio ambasador RP w Rydze i Erywaniu. Autor kilkuset publikacji na temat polskiej polityki zagranicznej i historii Polski w epoce międzywojennej.

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
9 717 / 26 000 zł (cel miesięczny)

37.37 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

Dodaj komentarz

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo