Wpisz kwotę, którą chesz przekazać na rzecz NK
Gdyby Stany Zjednoczone osłabły, to potencjalna próżnia po implozji Rosji oraz po słabnącej Europie Zachodniej kazałaby rozważać porozumienie Polski z Chinami.
Bracia Kaczyńscy, Zbigniew Ziobro i Andrzej Duda są prawnikami. Wszyscy staliśmy się zakładnikami prowadzonej przez nich wojny, napędzanej społecznymi nierównowagami, powstałymi po 1989 r.
Polska dzięki portom może odgrywać rolę bramy wjazdowej Europy Środkowo-Wschodniej. To spowoduje, że nasze firmy zostaną włączone w orbitę globalnych oddziaływań.
Pomiędzy 1996 i 2020 r. Chiny przedzierzgnęły się z kopciuszka w superpotęgę. W tzw. „wojnie na publikacje” Państwo Środka zostawia w tyle UE i USA.
To właśnie pandemia, spór o wybory kopertowe i wyrok TK w sprawie aborcji sprawiły, że obóz prawicowy i liberalno-lewicowy pożegnały się ze złudzeniami.
Partia nowego prezydenta, Laia Ching-te, stawia na niepodległość. Jednak w najbliższym roku sytuacja na Tajwanie może ukształtować się korzystnie dla Chin.
Czy jest możliwa centralnie przeprowadzona reforma edukacji w kraju tak spolaryzowanym przez polityczne emocje, rozkręcające się – z niewielkimi pauzami – od upadku systemu komunistycznego?
Spór partyjny zamienił się w instytucjonalną wymianę ciosów poniżej pasa. Drzwi do zniszczenia instytucji zostały otwarte na oścież, a ich ponowne zamknięcie może okazać się niemożliwe.
Od wprowadzenia wspólnego pieniądza tempo wzrostu w strefie euro zaczęło odbiegać od średniej dla całej Unii. Grecja stała się de facto bankrutem, Włochy pozostają niedaleko w tyle, a niedługo może do nch dołączyć Hiszpania czy Francja.
Największy przewrót geopolityczny ostatnich lat polega według Radziejewskiego na tym, że hegemonia USA została zredukowana do liberalnego świata transatlantyckiego. W tym układzie sił Chiny i USA nie mają też monopolu na mocarstwowość.
Start nowego rządu nad Wisłą nakłada się na front ukraiński, wybory na Tajwanie i sytuację w Strefie Gazy. Czeka nas trudny test. Stawiając na Niemcy, Tusk może skonfliktować się z USA.
Totalne uderzenie w tradycyjną szkołę widzę jako wstęp do gorzej funkcjonującego społeczeństwa. Z jednej strony – mniej odpornego na rozmaite pokusy czy patologie. Z drugiej – bardziej nierównego, rozwarstwionego.
Zapisz się na listę mailingową i wybierz, na jaki temat chcesz otrzymywać alerty:
Login lub e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie