Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

RADZIEJEWSKI, PROF. KUŹNIAR, DR RAK – Debata o przyszłości Unii Europejskiej. Jaka pozycji Polski?

Stanisław Kruszona-Barełkowski prowadzi debatę z udziałem: Bartłomieja Radziejewskiego, prof. Romana Kuźniar oraz dr Krzysztofa Raka

Bartłomiej Radziejewski:

  • Dyrektorzy w większości instytucji unijnych pochodzą z Europy Zachodniej.
  • Nowe państwa członkowskie nie osiągnęły takiego poziomu rozwojowego jak kraje starsze we wspólnocie.
  • W obrębie Unii powstały dwa dualizmy, pierwszy stary – na Łabie, reprezentowany przez interes potęg zachodnich. Z drugiej mamy nowy dualizm na Odrze, w ramach którego stara Europa rozwija się wolno a Europa Środkowo-Wschodnia rozwija się szybciej.
  • Starzy dominujący nie chcą oddać swojej pozycji, nowi siłą rozpędu rozwojowego uderzają w obecnych hegemonów.
  • Obserwujemy ważny czas, w którym rysuje się nowa wizja Unii, gdzie Polska powinna wyjść ze swoją wizją przyszłości dla Wspólnoty.
  • Polska klasa polityczna powinna zmierzyć się z zagrożeniem rosnącego imperializmu Unii Europejskiej, wspierając koncepcje federalistyczne i konfederacyjne. Obydwie te wizje są anty-imperialne.

Prof. Roman Kuźniar

  • Nie uważam, że jesteśmy w momencie, w którym przyszłość Unii jest niepewna. Rzeczywiście nie jest w olimpijskiej formie ale nadal ma ważną pozycję.
  • Nie czuję się jako Polak członkiem drugiej kategorii w Unii Europejskiej, wręcz przeciwnie Polska odnalazła się we wspólnocie w sposób nadzywczajny.
  • Demograficznie Francja, Niemcy czy Włosi są silniejsi niż kraje ze wschodu sojuszu, stąd mogą wynikać pewne nierównowagi odnośnie reprezentacji w instytucjach.
  • Tracimy na wymianie z Chinami, w ciągu roku dokładamy 40 mld $ przez 10 lat 400 mld. Dajemy się ogrywać Chińczykom nie Unii Europejskiej!

Dr Krzysztof Rak

  • Nie jesteśmy na krawędzi rozpadu w Unii Europejskiej, ale istnieje wiele poważnych wyzwań dla wspólnoty.
  • Sama kwestia mechanizmu władzy nie jest największym problemem UE, znacznie poważniejszym wyzwaniem jest zbliżająca się katastrofa demograficzna.
  • Cały model polityczno-gospodarczy unijnego państwa dobrobytu runie na skutek katastrofy demograficznej.
  • Kryzys demograficzny dotyczy wszystkich państw. Czy będziemy się wyłącznie przyglądać nadchodzącej katastrofie? Obecnie nie ma żadnej wizji ani strategii. Potencjalne skutki tej sytuacji mogą być gorsze niż nam się wydaje.

Świat intelektualny – od uniwersytetów po media – nie nadąża dziś za gwałtownymi przemianami rzeczywistości politycznej, gospodarczej i społecznej, opisując je za pomocą kategorii z poprzednich epok. To zasadniczo obniża jakość rządzenia, które musi rozstrzygać dylematy przy użyciu wiedzy dostępnej w danej chwili. Deficyt tej ostatniej zwiększa ryzyko decyzji błędnych lub wręcz katastrofalnych, jak również – dominacji fałszywych ideologii. Polski dotyczy to w stopniu szczególnym, ze względu na trudne położenie geopolityczne i słabość intelektualną (uniwersytetów, mediów, think tanków).

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
9 717 / 26 000 zł (cel miesięczny)

37.37 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

Dodaj komentarz

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo