W doktrynie politycznej Prawa i Sprawiedliwości Rzecznik Praw Obywatelskich tylko ogranicza swobodę podejmowania decyzji przez rządzących. Dlatego każdy niezależny na tym stanowisku zalazłby im za skórę – nie tylko Adam Bodnar
Polska polityka wobec kryzysu na Białorusi jest sprzeczna z naszym strategicznym interesem. Elity nad Wisłą nie odrobiły najwyraźniej ani lekcji Majdanu, ani porażki liberalnego imperializmu – i są jak generałowie toczący poprzednią wojnę
Nie dbamy o retencję. Mówiąc obrazowo: jeśli w betonową rynnę wpuścimy wodę, to będzie ona płynęła tamtędy tylko wtedy, kiedy będzie dostarczana. Jeśli wsadzimy tam gąbkę, to ona przytrzyma wodę na dłużej
Pytanie o to, jaka powinna być polityka Zachodu, a przede wszystkim Polski, wobec Białorusi jest zadawane niemal codziennie. Odpowiedzią powinna być delikatność
Zwłoka w udzieleniu tzw. agrément dla niemieckiego ambasadora to dyplomatyczny zgrzyt w relacjach polsko-niemieckich. Jeśli prawdziwa jest teza o politycznych kalkulacjach jako głównym motywie gry na zwłokę, to proces realizacji polskiej polityki zagranicznej jest obciążony poważnym defektem
Polskie społeczeństwo jest stosunkowo kolektywistyczne, i skłonność ta pogłębia się na przestrzeni ostatnich lat. Jedyną wartością, kojarzoną z indywidualizmem, która jest dla Polaków relatywnie ważna, jest bogactwo i konsumpcja – jednak nie towarzyszy temu pęd do wolności
Zarówno rząd, jak i opozycja pozytywnie zaskoczyły, spotykając się i rozmawiając konstruktywnie na temat sytuacji na Białorusi
Słabość Jacka Czaputowicza brała się przede wszystkim z zaniechań. Pod jego kierownictwem Ministerstwo Spraw Zagranicznych stało się w istocie resortem spraw zbędnych. Kluczowe zadania przejmowały inne instytucje i osoby
Samo jasne postawienie na białoruską opozycję jest – na gruncie etyki przekonań – w pełni zrozumiałe. Czy jednak ktoś przeanalizował jego potencjalne skutki polityczne? Jeśli włączy się myślenie strategiczne, wyraźne staje się kilka poważnych zagrożeń jednocześnie polskich i białoruskich interesów, które mogą być efektem takiego działania
Czołowi politycy PiS od dawna zdawali sobie sprawę, że Łukasz Szumowski nie tylko nie sprawdza się w roli szefa resortu zdrowia, ale że występowanie z nim na jednym zdjęciu może być niebawem bardzo obciążające
Do wzrostu zakażeń koronawirusem przyczynia się także brak dobrego przywództwa politycznego. Nie ma lidera, któremu zależałoby na szeroko pojętym zdrowiu publicznym i który stanowiłby przykład. Rząd nie słucha też ekspertów
Zamiast subtelnie poprawiać prawo, u nas przygotowuje się niemal blankietowe zwolnienie urzędników od odpowiedzialności w ramach kolejnych tarcz antykryzysowych
Nazwa użytkownika lub e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie