Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Przemocowy paternalizm

Mamy w Polsce ogromny kłopot ze społecznym przyzwoleniem na nadużywanie władzy przez ludzi, od których wiele zależy. Ba, żonglowanie zasadami uznawane bywa za swoisty atrybut przynależności do elity
Wesprzyj NK
Główny nurt reakcji na film Tomasza Sekielskiego „Tylko nie mów nikomu”  wytycza oś polaryzacji postaw wokół Kościoła katolickiego, wzmocniona licznymi uwikłaniami w bieżącą politykę. Nie jest to na szczęście nurt jedyny, ale do tego stopnia dominujący, że narzuca ramy całej dyskusji.  Na jednym krańcu tego spektrum usłyszymy głosy zrównujące Kościół z pedofilską szajką, czyniące z całego kleru jeśli nie przestępców, to ich wspólników. Na przeciwnym – zobaczymy starania, by Kościół oczyścić z zarzutów, bagatelizując wagę przedstawionych faktów. Wymiana ciosów pomiędzy stronami tak zarysowanego sporu ma swoją dynamikę, którą możemy obserwować w mediach, także społecznościowych. Forsowaniu zbitki "ksiądz-pedofil" przeciwdziałać ma relatywizacja znaczenia niegodziwych postępków osób duchownych poprzez wskazanie, że przedstawiciele innych profesji „też tak robią”, i to nawet statystycznie częściej. W...

Chcesz uzyskać darmowy dostęp do całości materiału?

Zaloguj się do swojego konta lub utwórz nowe konto i zapisz się do newslettera

Współpracownik „Nowej Konfederacji”, ekspert ds. zdrowia, kierownik Zakładu Dydaktyki i Symulacji Medycznej Collegium Medicum Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Komunikacji Medycznej.

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
9 717 / 26 000 zł (cel miesięczny)

37.37 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

Dodaj komentarz

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo