Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Polak-ekolog? Głównie w deklaracjach

Tematyka ochrony środowiska znajdowała zainteresowanie u opozycji okresu PRL, a na początku III RP była jedną z najważniejszych trosk Polaków. Interesujemy się naturą głównie wtedy, gdy jej stan jest wyraźnie zły
Wesprzyj NK
Polska Rzeczpospolita Ludowa uczyniła sobie ziemię poddaną. Rzeki zmieniały bieg (choć przy okazji były pełne ścieków, w tym przemysłowych), w wielu miejscach ziemia była skażona, karczowano lasy. Polska przyroda była w fatalnym stanie. Według raportu stworzonego w 1985 roku, nawet 13 milionów osób mogło mieszkać na obszarach, na których doszło do klęski ekologicznej. Co gorsza, władze nie informowały o powstałym zagrożeniu, a wręcz świadomie ukrywały prawdę przed obywatelami. W wewnętrznych instrukcjach Głównego Urzędu Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk, wydanych w 1977 w podziemiu pod tytułem „Czarna księga cenzury” można przeczytać: „Należy eliminować informacje o bezpośrednim zagrożeniu życia i zdrowia ludzi, spowodowanym przez przemysł i środki chemiczne stosowane w rolnictwie”. Z tego samego powodu Liga Ochrony Przyrody nie podejmowała żadnych działań...

Chcesz uzyskać darmowy dostęp do całości materiału?

Zaloguj się do swojego konta lub utwórz nowe konto i zapisz się do newslettera

Kierowniczka Zespołu promocji. Publicystka. Absolwentka bezpieczeństwa wewnętrznego na Uniwersytecie Warszawskim. Autorka wywiadu rzeki z prof. Bogdanem Góralczykiem "Świat Narodów Zagubionych". Interesuje się ekologią i energetyką.

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
9 717 / 26 000 zł (cel miesięczny)

37.37 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

Dodaj komentarz

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo