Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Państwo nasz przyjaciel?

Państwo i globalne korporacje raz walczą ze sobą, innym razem się wspierają, wspólnie zagrażając naszej wolności. Jak chronić się przed zgnieceniem w tym uścisku? Libertarianizm daje tylko połowę odpowiedzi
Wesprzyj NK
Państwo i globalne korporacje raz walczą ze sobą, innym razem się wspierają, wspólnie zagrażając naszej wolności. Jak chronić się przed zgnieceniem w tym uścisku? Libertarianizm daje tylko połowę odpowiedzi Dzisiaj już nie robią takich państw, jak kiedyś. Dawniej, to państwo rzeczywiście – jak stoi w podręcznikach – sprawowało władzę zwierzchnią na danym terytorium. Bycie rządzonym oznaczało faktycznie, jak wyliczał Pierre-Joseph Proudhon, m.in. bycie obserwowanym, nadzorowanym, szpiegowanym, kierowanym, indoktrynowanym, cenzurowanym, kontrolowanym, napominanym, reformowanym, opodatkowywanym, karanym, rozbrajanym, a w skrajnych przypadkach także więzionym czy rozstrzeliwanym. Zasady były jasne. Wiadomo było, gdzie jest suweren, choć niektórzy wskazywali, że prawdziwa władza znajduje się gdzie indziej (na przykład w rękach rodziny Rothschildów), albo że stanowi ją sojusz króla, biskupa i kapitalisty. Oczywiście i dawniej uchwalano...

Chcesz uzyskać darmowy dostęp do całości materiału?

Zaloguj się do swojego konta lub utwórz nowe konto i zapisz się do newslettera

Politolog, dziennikarz, tłumacz, współpracownik Polskiego Radia Lublin. Pisze doktorat z ekonomii i finansów w Szkole Doktorskiej Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Publikował i publikuje też m.in. w "Gościu Niedzielnym", "Do Rzeczy", "Rzeczpospolitej", "Gazecie Wyborczej", "Tygodniku Powszechnym" i "Dzienniku Gazecie Prawnej". Tłumaczył na język polski dzieła m.in. Ludwiga von Misesa i Lysandera Spoonera; autor książkek "W walce z Wujem Samem", "Żadna zmiana. O niemocy polskiej klasy politycznej po 1989 roku", "Mała degeneracja", współautor z Tomaszem Pułrólem książki "Upadła praworządność. Jak ją podnieść". Mąż, ojciec trójki dzieci. Mieszka w Lublinie.

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
9 717 / 26 000 zł (cel miesięczny)

37.37 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

Dodaj komentarz

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo