Wpisz kwotę, którą chesz przekazać na rzecz NK
Czy Niemcy wybudzili się z „posthistorycznej drzemki” i możemy zaobserwować w ich polityce zwrot w kierunku postrzegania roli Rosji i Ukrainy w Europie? A może to po prostu próba kupowania czasu przed uformowaniem do nowego status quo? W co gra kanclerz Olaf Scholz? W jakiej mierze po wybuchu wojny na Ukrainie zmieniła się niemiecka klasa polityczna, a w jakiej społeczeństwo? Na ile realny jest powrót lęku przed „dogadaniem się Berlina z Moskwą ponad głowami Polski”? Jak teraz powinna wyglądać polityka zagraniczna Polski wobec Niemiec?
Udział w debacie biorą:
Prowadzi Marcin Makowski – dziennikarz portalu Interia.pl.
Materiał dostępny również na serwisach streamingowych:
Niemcy chcą dominacji w Europie – stworzyć swoje imperium z Francją w roli Vichy. Co jest tylko etapem przejściowym do poczekania, aż USA wyjdą z Europy na Pacyfik, a wtedy wzmocniona zbrojeniami Bundeswehra razem z Kremlem i z pewnym pomocnictwem Francji wspólnie przerwą „szkodliwy” dla nich bufor Polski [przesmyk bałtycko-karpacki] i razem z Rosją stworzą trzecie, globalnie najsilniejsze, supermocarstwo Lizbona-Władywostok. Ten nadrzędny projekt supermocarstwa nr 1 [na pewno przyjęty w 2006 przy decyzji o Nord Stream 1 – a oficjalnie podczas szczytu Deauville 2010 – gdzie zadeklarowano budowanie „nowej, lepszej unii euroazjatyckiej od Lizbony do Władywostoku”] jest niezmienny. Zmieniły się jedynie środki – przedtem narzędziem dominacji była [i jest] siła ekonomiczna Niemiec, przekładająca się na dominację polityczną i szantaż finansowy wobec „krnąbrnych” państw, jak Polska, obecnie nadchodzi faza stricte militarnego wzrostu siły Niemiec, dla przyszłego rozstrzygania „problemów” siłą. Wojna na Ukrainie jest tylko pretekstem dla Berlina dla zainicjowania SWOICH zbrojeń w wyłącznie SWOIM interesie, których użyją, gdy USA wyjdzie z Europy na Pacyfik. Zrolowanie NATO i stworzenie sojuszu PRZECIWNEGO – pozostaje celem operacyjnym bez zmian. Zamiast [wg definicji Lorda Ismay’a pierwszego sekretarza NATO] „USA in, Russia out, Germany down” ma być na odwrót: ” USA out, Russia in, Germany on top”. Reszta to maskirowka Berlina i zasłanianie się „wartościami” i Brukselą.
Pytanie nieretoryczne: Dlaczego Niemce tak bardzo nienawidzą USA jak… UK?! A kiedyś chyba kochali /?!/.
Pytanko, dlaczego nie ma tego odcinka na Google Podcasts?
„Niemcy to siła, Polska trzy tygodnie, Francja sześć tygodni, nikt im się nie oprze.„ S. Dygat, „Jezioro Bodeńskie„ /powieść/.
… badaczka, analityczka… źle to brzmi i niepoprawnie językowo, słownikowo, gramatycznie a nawet groteskowo! I to dla kobiet przede wszystkim! Deprecjonująco. A może i uwłaczająco… Vide: prof. J. Miodek /dawniej UWr., onegdaj im. B. Bieruta/ Naprawdę.
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Bartłomiej Radziejewski w rozmowie z dr Krzysztofem Rakiem
Bartłomiej Radziejewski w rozmowie z dr Michałem Kuziem
Bartłomiej Radziejewski w rozmowie z prof. Jackiem Czaputowiczem
Bartłomiej Radziejewski w rozmowie z gen. Leonem Komornickim
Bartłomiej Radziejewski w rozmowie z Witoldem Juraszem
Bartłomiej Radziejewski w rozmowie z Marcinem Wyrwałem
Zapisz się na listę mailingową i wybierz, na jaki temat chcesz otrzymywać alerty:
Login lub e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie