Krajowy Plan Odbudowy, czyli kurs na dalszą eurointegrację

Sejm przyjął ustawę o zasobach własnych Unii Europejskiej, co jest krokiem do uruchomienia Funduszu Odbudowy (FO). Zamiast jednak zajmować się sejmowym teatrem, lepiej spojrzeć z perspektywy na polityczne zamieszenie związane z FO i Krajowym Planem Odbudowy (KPO). Polskie elity – pomimo deklarowanych fundamentalnych różnic – zgadzają się, że najlepszym rozwiązaniem do Polski jest wzmocnienie kompetencji Unii Europejskiej nawet kosztem ograniczenia uprawnień państwa narodowego. Sam Fundusz Odbudowy jest zaś porównywany do Planu Marshalla. Za wykorzystaniem środków z FO, wspólnym zaciągnięciem długu, powiązaniem wypłat z przestrzeganiem norm unijnych (np. dotyczących praworządności), ale i za mechanizmem pozwalającym wpływać Unii Europejskiej na KPO, a może nawet za wspólnotowym podatkiem opowiadają się w Polsce (pomijając polityczne narracje): PiS, Porozumienie, PSL/KP, KO, Lewica oraz Polska 2050....