Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu? Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika
Czeka nas wojna dwunastodniowa
29.06.2020
Wstępne wyniki pierwszej tury pokazują, że pogłoski o śmierci duopolu PiS-PO są mocno przesadzone. Teraz czeka nas ostra kampania będąca połączeniem plebiscytu i udawanej wojny cywilizacyjnej
Jest 22 września 2015 roku. Po przerwie meczu Bayernu Monachium z VfL Wolfsburg na murawę wchodzi Robert Lewandowski. Sześć minut później strzela swoją pierwszą bramkę. Potem drugą – a 9 minut później kończy z historyczną zdobyczą 5 bramek. Kibice zastanawiali się, jak to się stało i dlaczego nie grał od początku (może strzeliłby 10 bramek)? A może właśnie dlatego wszedł na boisko dopiero w 46. minucie? Nie sądzę. „Lewy” był zmęczony po wcześniejszych meczach, dziś w piłce liczy się rotacja. Faktem jest jednak, że na drugą połowę wyszedł wypoczęty, dzięki czemu łatwiej mógł ugryźć podmęczoną obronę, której grę obserwował przez pierwsze 45 minut. Rafał Trzaskowski nie jest Lewandowskim, a jego wynik w pierwszej turze nie jest też szczególnie fenomenalny (z...

Zastępca dyrektora "Nowej Konfederacji". Politolog, dziennikarz, tłumacz, stały współpracownik "Do Rzeczy", publicysta Polskiego Radia Lublin. Publikował i publikuje też m.in. w "Gościu Niedzielnym", "Rzeczpospolitej", "Gazecie Polskiej Codziennie", "Gazecie Wyborczej", "Tygodniku Powszechnym", "Frondzie"; i portalu Rebelya.pl. Tłumaczył na język polski dzieła m.in. Ludwiga von Misesa i Lysandera Spoonera; autor książkek "W walce z Wujem Samem" i "Żadna zmiana. O niemocy polskiej klasy politycznej po 1989 roku". Mąż, ojciec trójki dzieci. Mieszka w Lublinie.
Zobacz
01-07-2021 |
Bartłomiej Radziejewski
Sylwester (ich) marzeń, czyli witajcie w ochlokracji
Tegoroczny „Sylwester Marzeń” to wyjątkowo ordynarna kpina z norm społecznych, prawa, wyrzeczeń milionów ludzi. TVP w obecnej postaci i jej cyniczny szef są symbolem tego, jak demokracja staje się rządami motłochu
12-21-2020 |
Z dr. Stanisławem Górskim rozmawia Anna Szczerbata
Przygotowania ruszyły, gdy już się wszystko paliło
Tu nie było żadnego planu. Chaos, jaki zaistniał w szpitalach, kiedy skoczyły zachorowania, był ogromny. Ja jako lekarz nie zajmowałem się leczeniem, tylko logistyką: gdzie upchnąć tych pacjentów? Gdzie ich położyć?