Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Dlaczego wierzymy w teorie spiskowe? – Libura, Zabdyr-Jamróz, Gurtowski, Piekutowski [nagranie]

Skąd biorą się teorie spiskowe i dlaczego w nie wierzymy? Czy wiarę w teorie spiskowe należy łączyć ze zjawiskiem „nowego kryzysu rozumu”? Czy należy je traktować jako zagrożenie? A jeśli tak, w jaki sposób przeciwdziałać ich powstawaniu i rozpowszechnianiu?

Dlaczego ludzie w nie wierzą?

O pochodzeniu i roli teorii spiskowych dyskutowali goście Debaty NKCzas foliarzy. Dlaczego wierzymy w teorie spiskowe?” na bazie tekstu Jaremy Piekutowskiego:

  • dr Maciej Gurtowski – socjolog i badacz relacji międzyludzkich na UMK w Toruniu;
  • dr Michał Zabdyr-Jamróz – pracownik Instytutu Zdrowia Publicznego UJ;
  • Maria Libura – ekspert ds. zdrowia, kierownik Zakładu Dydaktyki i Symulacji Medycznej CM UWM w Olsztynie;
  • Jarema Piekutowski – socjolog, członek zespołu i główny ekspert ds. społecznych NK.

Dyskusję poprowadził Sebastian Stodolak – dziennikarz i publicysta ekonomiczny „Dziennika Gazety Prawnej”, absolwent filozofii na UW.

Partnerami debaty byli: Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, Warsaw Enterprise Institute, Google Polska oraz Fundacja Współpracy Polsko-Niemieckiej. Debata odbyła się 17 sierpnia 2020 roku.

teorie spiskowe

Świat intelektualny – od uniwersytetów po media – nie nadąża dziś za gwałtownymi przemianami rzeczywistości politycznej, gospodarczej i społecznej, opisując je za pomocą kategorii z poprzednich epok. To zasadniczo obniża jakość rządzenia, które musi rozstrzygać dylematy przy użyciu wiedzy dostępnej w danej chwili. Deficyt tej ostatniej zwiększa ryzyko decyzji błędnych lub wręcz katastrofalnych, jak również – dominacji fałszywych ideologii. Polski dotyczy to w stopniu szczególnym, ze względu na trudne położenie geopolityczne i słabość intelektualną (uniwersytetów, mediów, think tanków).

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
9 717 / 26 000 zł (cel miesięczny)

37.37 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

2 odpowiedzi na “Dlaczego wierzymy w teorie spiskowe? – Libura, Zabdyr-Jamróz, Gurtowski, Piekutowski [nagranie]”

  1. WStarz pisze:

    Propaganda – metody manipulowania masami
    Jest to wypis z artykułu (autor: Mark Crispin Miller) dot. zachowywania się w czasie epidemii Coronavirus (noszenia lub nienoszenia maseczek), ale mogący dotyczyć wszystkich okresowych prądów społecznych i politycznych.
    (Treść w j. angielskim)
    Wypowiedź Goeringa – moim zdaniem trafna (WS) – skierowana do amerykańskiego psychologa (dr. Gilberta) przesłuchującego go w czasie Procesu Norymberskiego:
    “Why, of course, the people don’t want war,” Goering said. Why would some poor slob on a farm want to risk his life in a war when the best that he can get out of it is to come back to his farm in one piece? Naturally, the common people don’t want war: neither in Russia, nor in England, nor in America, nor for that matter in Germany. That is understood. But, after all, it is the leaders of the country who determine the policy, and it is always a simple matter to drag the people along, whether it is a democracy, or a fascist dictatorship, or a parliament, or a communist dictatorship.
    Goering’s sweeping observation moved the wide-eyed Gilbert to except the USA (apparently forgetting how his government had roused the US masses against Germany some thirty years before): “There is one difference,” he insisted. “In a democracy the people have some say in the matter through their elected representatives, and in the United States only Congress can declare wars.”
    The Reichsmarschall wasn’t having it: “Voice or no voice,” he replied, the people can always be brought to the bidding of the leaders. That is easy. All you have to do is tell them they are being attacked, and denounce the pacifists for lack of patriotism and exposing the country to danger. It works the same in any country.

    Autor artykułu: Replace “pacifists,” “lack of patriotism” and “country” with “anti-maskers” (or “anti-vaxxers”), “selfishness” and “all of us,” respectively, to see that Goering’s brutal wisdom still applies today – indeed, now more than ever – “we” having not progressed one centimeter since the “war to end all wars” over a century ago, or (therefore) since Hermann Goering and Dr. Goebbels, and their Fuehrer, pursued their dream of “racial hygiene” throughout Europe (and, eventually, the USA).
    (Dalej, apel autora cytowanego artykułu: )
    Since winning propaganda floods the media (suffusing everything you read, watch, and/or listen to) and thereby floods the mind, the only way to break its spell, at first on you, is to deliberately rise out of it, pull high up and away from it, dry off, and squeeze that salty water from your eyes, and so start looking at it, and not through it, in order to attain that critical distance without which there is no telling truth from lie, or knowing anything about what we might quaintly call “reality.” Without that separation from the flood—the Latin criticus, whence “critic” comes,” derives from the Greek kritikos (“capable of judgement”), whose root is krinein, “to separate” (or “decide”)—it is impossible to keep your head above that rising flood-tide, which, if you don’t, will carry you away, along with everybody else.

    Koniec cytatu i pliku
    (-) Witold Starzewski, Kraków

  2. Iwa pisze:

    Wspanialy komentarz. Czytalam ten cytat Goernga w jednej z moich ksiazek. Propaganda jest niesamowita . Teraz w USA Democraci uzywaja systemu komputerowego opracowanego przez DARPA (ktory zrobili zeby uzywac go na czlonkach ISIS) na spoleczenstwie USA. Propaganda ma na celu siac nienawisc do Trumpa w spoleczenstwie amerykanskim.

Dodaj komentarz

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo