Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Przestać być masą

Antydemokratyczne elity uważające, że trzeba „wziąć za mordę”, by zrealizować coś dobrego, idą na skróty. Brakuje im pokory i słuchu społecznego
Wesprzyj NK
Jest nurt liberalizmu, który nigdy nie kłaniał się demokracji. Wielu polskich konserwatywnych liberałów od czasów sławetnego hasła przypisywanego Stefanowi Kisielewskiemu, że należy „wziąć za mordę i wprowadzić liberalizm”, marzyło często o tym, by po latach PRL-u pojawił się jakiś oświecony król, a przynajmniej dyktator, który zlikwiduje socjalizm i zaprowadzi system zgodny z prawem naturalnym. Inni, wskazując na to, że demokracja to ustrój, w którym dwa wilki i jedna owca decydują o tym, co będzie na obiad, a ponadto nie chcąc służyć nikomu, szli w swoich rozważaniach w stronę likwidacji władzy politycznej jako takiej. Co rusz pojawiają się na polskim rynku książki o takich tytułach, jak „Demokracja – bóg, który zawiódł”, „Demokracja – opium dla ludu” czy inne wariacje wokół totalitaryzmu...

Chcesz uzyskać darmowy dostęp do całości materiału?

Zaloguj się do swojego konta lub utwórz nowe konto i zapisz się do newslettera

Politolog, dziennikarz, tłumacz, współpracownik Polskiego Radia Lublin. Pisze doktorat z ekonomii i finansów w Szkole Doktorskiej Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Publikował i publikuje też m.in. w "Gościu Niedzielnym", "Do Rzeczy", "Rzeczpospolitej", "Gazecie Wyborczej", "Tygodniku Powszechnym" i "Dzienniku Gazecie Prawnej". Tłumaczył na język polski dzieła m.in. Ludwiga von Misesa i Lysandera Spoonera; autor książkek "W walce z Wujem Samem", "Żadna zmiana. O niemocy polskiej klasy politycznej po 1989 roku", "Mała degeneracja", współautor z Tomaszem Pułrólem książki "Upadła praworządność. Jak ją podnieść". Mąż, ojciec trójki dzieci. Mieszka w Lublinie.

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
9 717 / 26 000 zł (cel miesięczny)

37.37 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

Jedna odpowiedź do “Przestać być masą”

  1. Pawel pisze:

    Bardzo ciekawy artykuł! Dodałbym jeszcze że jest bardzo ważne aby elity nie zamykały sie w swoich kręgach, oraz były świadome tego że muszą podzielić się z masą swoimi sukcesami, majątkami chociaż w minimalnym stopniu, w przeciwnym wypadku może dojść do następnej rewolucji mas.

    Uważam że pokora jest najważniejszą cnotą, i to jest ciekawe jak się trzeba samemu kontrolować aby tą pokore utrzymać.

Dodaj komentarz

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo