Radziejewski w PR24: bilans Trójmorza jest skromny

„Przedstawiciele obozu rządzącego w rozmowach zachwalają Trójmorze jako miejsce gdzie można efektywnie sie komunikować z krajami regionu. Jeżeli celem było stworzenie forum konsultacyjnego, czegoś na kształt klubu dyskusyjnego, to jest to niewątpliwie sukces. Zdaje się jednak, ze cele były większe. Sama nazwa i idea budzi skojarzenia z projektem Miedzymorza, federacji środkowoeuropejskiej. Tutaj ewidentnie tego niema natomiast jest to poniekąd tak odbierane np. Grecja zlękła się, że następują jakieś procesy integracji i zwołała szczyt krajów południa, podobnie Niemcy z uwagą przyglądali się co się dzieje i spodziewali się czegoś wielkiego. natomiast celem Trójmorza jest integracja regionu głównie przez projekty infrastrukturalne – drogi, interkonektory, rurociągi, współpraca w zakresie technologii cyfrowych, światłowodów. Po kilku latach wydaje się, że bilans jest bardzo skromny, kilka kilometrów drogi z Polski na Słowację, głównie dyskusje o dalszej integracji energetycznej i w innych sferach. Nie widzę tu wielkich sukcesów.” – mówił Bartłomiej Radziejewski komentując exposé szefa MSZ Jacka Czaputowicza

'Pytanie jak kraj, który chce odgrywać większą role na arenie międzynarodowej, jakim jest Polska pod obecnymi rządami, powinien komunikować swoje ambicje. Chiny, które dziś wyrosły na supermocarstwo, długo prowadziły politykę pozostawania w cieniu. budowały potencjał nie mówiąc o swoich ambitnych celach. Trójmorze wydaje się być dokładnym zaprzeczeniem tego  mówimy o czymś ambitnym po czym idą za tym bardzo drobne ruchy.”

Link do audycji