Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Przy spotkaniu „berlińskiej czwórki” pominięto Polskę. Ale są gorsze wiadomości dla nas

Czy gdyby przy stole w Berlinie siedział Polak – coś by to w tym pesymistycznym obrazie zmieniło? Nie sądzę. Co najwyżej bylibyśmy bardziej współodpowiedzialni za wstyd i żenadę
Wesprzyj NK
Berlińskie spotkanie przywódców Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii z Joe Bidenem wzbudziło ogromne emocje z powodu pominięcia Polski. Tymczasem, z punktu widzenia naszych strategicznych interesów, to nie jest wcale nasze największe zmartwienie. Owszem – byłoby miło, gdybyśmy mieli pewne miejsce przy każdym stole, przy którym rozmawia się o sprawach ważnych dla regionu. Ale powiedzmy sobie szczerze, to nie jest realne. Po pierwsze dlatego, że nasz potencjał ekonomiczny, wojskowy, wywiadowczy i w konsekwencji polityczny jednak plasuje nas daleko za wymienionymi krajami. Zamiast drzeć szaty za każdym razem, gdy zostajemy pominięci – bardziej twórczo jest zastanowić się, co robić, aby ów potencjał systematycznie zwiększać. Po drugie, wbrew przekazowi dominującemu w polskich mediach, w Berlinie „wielka czwórka” pochylała się nie tylko nad losami...

Chcesz uzyskać darmowy dostęp do całości materiału?

Zaloguj się do swojego konta lub utwórz nowe konto i zapisz się do newslettera

Witold Sokała
Stały współpracownik „Nowej Konfederacji”, zastępca dyrektora Instytutu Stosunków Międzynarodowych i Polityk Publicznych Uniwersytetu Jana Kochanowskiego, przewodniczący Rady oraz ekspert Fundacji Po.Int. W przeszłości pracował jako dziennikarz prasowy, radiowy i telewizyjny, menedżer w sektorze prywatnym oraz urzędnik państwowy, a także jako niezależny konsultant w zakresie m.in. marketingu i wywiadu konkurencyjnego. Absolwent Wydziału Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz Wydziału Zarządzania Akademii Górniczo-Hutniczej; stopień doktora w dziedzinie nauk o polityce uzyskał na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Śląskiego.

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
13 001 / 26 000 zł (cel miesięczny)

50.00 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

Jedna odpowiedź do “Przy spotkaniu „berlińskiej czwórki” pominięto Polskę. Ale są gorsze wiadomości dla nas”

  1. Jacek Staniaszek pisze:

    O, Pan Witold wraca po dłuższej przerwie na łamy NK?

Dodaj komentarz

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo