Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Przewodniczący wszystkiego. Cesarska intronizacja Xi Jinpinga

Nic nie wskazuje, by Xi myślał o oddaniu władzy. Możemy spodziewać się dalszych napięć w relacjach Chin z Indiami i Japonią, presji na Europę i Azję Płd.-Wsch. i zacieśniania współpracy z Rosją
Wesprzyj NK
Zakończony właśnie XX Zjazd Komunistycznej Partii Chin zyskał już w mediach określenie „cesarskiej intronizacji” Xi Jinpinga. Jest w tym stwierdzeniu sporo prawdy. Xi zapewnił sobie władzę nie widzianą od czasów Mao. Nie bez kozery zresztą jest nazywany „przewodniczącym wszystkiego”. Porównania z cesarzami są jednak nieco przesadzone, dawni władcy mogli jedynie marzyć o władzy jaką posiada Xi Jinping. Bardziej obrazowe i chyba lepiej oddające rzeczywistość jest stwierdzenie niemiecko-brytyjskiego sinologa Andreasa Fuldy: „1979-2012 era reform, 2012 – era Führera”. Najważniejszym rezultatem XX Zjazdu jest bezprecedensowa trzecia kadencja Xi na stanowisku sekretarza generalnego KPCh. W praktyce oznacza to demontaż systemu władzy stworzonego przez Deng Xiaopinga. Limit dwóch kadencji i kolektywne podejmowanie decyzji miały zabezpieczyć Chiny przed pojawieniem się drugiego Mao. Drugim, mniej znanym...

Chcesz uzyskać darmowy dostęp do całości materiału?

Zaloguj się do swojego konta lub utwórz nowe konto i zapisz się do newslettera

Stały współpracownik „Nowej Konfederacji”, doktorant na wydziale Nauk Politycznych Uniwersytetu Wiedeńskiego, publicysta, tłumacz, redaktor portalu Konflikty.pl. Związany z Instytutem Boyma, gdzie zajmuje się sprawami bezpieczeństwa, konfliktami oraz zbrojeniami.

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
9 717 / 26 000 zł (cel miesięczny)

37.37 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

Jedna odpowiedź do “Przewodniczący wszystkiego. Cesarska intronizacja Xi Jinpinga”

  1. Paweł Kopeć pisze:

    Komunizm, marxizm, sierp i młot, leninowskie czy stalinowskie zasady, homo sovieticus są jednak niereformowalne; zawsze, od początku, takie same, zgubne, destrukcyjne i nihilistyczne jak śmierć, rewolucja czy wojna.
    Dla ludzi.

Dodaj komentarz

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo