Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Beck w 1939 r. miał rację. I jej nie miał

Autorzy historii alternatywnej zakładają, że miało być tak: wchodzimy z Hitlerem w sojusz, on zwraca się najpierw na Zachód, a potem na Wschód. Myślę, że mogło być inaczej – po zawarciu tego sojuszu, zachodnie mocarstwa mogły dać Hitlerowi wolną rękę na Wschodzie
Wesprzyj NK
Jesteś rewizjonistą historycznym? Nie. Piszę o tym, co było. Po prostu zbadałem pewną działkę i odkryłem kilka nieznanych faktów. A co cię skłoniło do napisania książki o stosunkach polsko-niemieckich z przedednia wojny? Chciałem się zająć historią dyplomatyczną w stosunkach polsko-niemieckich, a jeśli chcemy się zajmować nowożytną historią państwa polskiego. to mamy de facto do wyboru tylko te lata 1919-1939, PRL, w którym ta dyplomacja nie była polska, i III RP, dla której materiały źródłowe jeszcze nie przeszły okresu karencji. Dodatkowo, najciekawszym moim zdaniem okresem do analizy były lata od dojścia Hitlera do władzy – dużo się tam zadziało. No i zauważyłem pewną lukę, jeśli chodzi o opracowania. Ostatnia praca dotycząca całego okresu 1933-1939 była napisana pół wieku temu. Z dokumentów...

Chcesz uzyskać darmowy dostęp do całości materiału?

Zaloguj się do swojego konta lub utwórz nowe konto i zapisz się do newslettera

Członek zespołu Nowej Konfederacji. Zawodowo zajmuje się public relations, public affairs, media relations, fundraisingiem i koordynacją projektów. Pracowała dla agencji PR, polityków, organizacji pozarządowych i szkół językowych. Ukończyła filologię polską i nauczanie języka angielskiego na Uniwersytecie Warszawskim. Kilkukrotna medalistka Mistrzostw Polski w lekkiej atletyce.
Dyrektor zarządzający FWPN, historyk filozofii, tłumacz, publicysta, ekspert w dziedzinie stosunków międzynarodowych. Absolwent filozofii na Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat był asystentem na Wydziale Filozofii filii Uniwersytetu Warszawskiego w Białymstoku (obecnie Uniwersytet w Białymstoku). W latach 90. pracował jako urzędnik w Kancelarii Prezydenta, Ministerstwie Spraw Zagranicznych oraz Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, gdzie zajmował się problematyką międzynarodową (stosunki polsko-niemieckie, polityka europejska). Potem został rzecznikiem prasowym Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. W latach 2006–2008 był członkiem zarządu FWPN. W latach 2007–2009 pracował w TVP, najpierw jako szef redakcji zagranicznej Agencji Informacji TVP, a potem jako szef „Wiadomości”. Od drugiej połowy lat 90. prowadzi działalność publicystyczną (tematyka międzynarodowa) przede wszystkim w „Życiu” i „Wprost”. Ponadto publikował w „Gazecie Wyborczej”, „Gazecie Polskiej”, „Naszym Dzienniku”, „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, „Die Welt”, „Handelsblatt”, „The Sarmatian Review”. Obecnie współpracuje z „Rzeczpospolitą” i „ Nową Konfederacją”.

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
9 717 / 26 000 zł (cel miesięczny)

37.37 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

Jedna odpowiedź do “Beck w 1939 r. miał rację. I jej nie miał”

  1. dziwak1 pisze:

    „Autorzy historii alternatywnej zakładają, że miało być tak: wchodzimy z Hitlerem w sojusz, on zwraca się najpierw na Zachód, a potem na Wschód. Myślę, że mogło być inaczej – po zawarciu tego sojuszu, zachodnie mocarstwa mogły dać Hitlerowi wolną rękę na Wschodzie”
    Cóż , to odważne powielanie tez głoszonych w latach PRL, bardzo głośno w latach 50-tych, ciszej później, ale nie dlatego, że uznawano te poglądy za niesłuszne , ale w ramach ogólnego „wygładzania” (wyciszania) tematów niewygodnych w latach odwilży i w czasie obowiązywania hasła o pokojowym współistnieniu państw z różnymi ustrojami politycznymi

Dodaj komentarz

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo