Prąd będzie z Niemiec. Polska w obliczu kryzysu energetycznego

Widmo kryzysu energetycznego wywołanego przez rosyjską agresję na Ukrainę krąży nad Europą i Polską. Jak pisałem na tych łamach kilka dni temu, Rosji sprzyjają dodatkowo zarówno warunki pogodowe, czyli susza, jak też awarie we francuskim sektorze jądrowym, które wpływają na obniżenie zdolności produkcyjnych europejskiego sektora energetycznego. Choć jest to oczywistością, trzeba zwrócić uwagę, że w najgorszym wariancie kryzys energetyczny w krajach Unii Europejskiej może wpłynąć na przebieg wojny przez załamanie europejskiego poparcia dla ukraińskiego wysiłku wojennego. Jest to jednocześnie celem Putina i jeżeli tylko dostrzeże on luki w europejskim systemie, to bezwzględnie je wykorzysta. A wygląda na to, że z wojenną polityką surowcową radzi sobie lepiej niż z sytuacją na froncie. Polska uchodziła za lidera działań dywersyfikacyjnych, zmierzających do uniezależnienia...