Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Kryzys finansowy. Niekończąca się historia

System pieniądza opartego na długu i skażonego nadmiernym zadłużeniem publicznym jest dzisiaj wystawiany na próbę, która może się dla niego okazać śmiertelna
Wesprzyj NK
Tekst został opublikowany 7 stycznia 2015. Data publikacji została zmieniona żeby umożliwić Państwu dostęp do tekstu w ramach abonamentu “Standard” System pieniądza opartego na długu i skażonego nadmiernym zadłużeniem publicznym jest dzisiaj wystawiany na próbę, która może się dla niego okazać śmiertelna. Od upadku banku Lehman Brothers i wybuchu światowego kryzysu upłynie w tym roku siedem lat. Już siedem lat! Kryzys przechodził różne fazy i odsłony, ale nie widać wśród ekspertów konsensusu co do tego, czy, kiedy i w jakich okolicznościach mógłby się zakończyć. W przestrzeni publicznej nie ma nawet jednej, w miarę jednolitej odpowiedzi na pytanie, co jest jego przyczyną, są natomiast zapowiedzi dalszych, mających różne źródła, zagrożeń obecnego, kruchego i tymczasowego porządku. Oczywiście cały czas pojawiają się pozytywne...

Chcesz uzyskać darmowy dostęp do całości materiału?

Zaloguj się do swojego konta lub utwórz nowe konto i zapisz się do newslettera

Stały współpracownik „Nowej Konfederacji”, absolwent UAM na kierunku fizyka teoretyczna. Sekretarz redakcji i dziennikarz drugiego po Gazecie Wyborczej prywatnego tytułu prasowego w Polsce: Wielkopolskiej Gazety Handlowej. Członek zespołu redakcyjnego, a później również wydawca pisma konserwatystów i liberałów „Stańczyk”. Publikował też w tygodnikach „Najwyższy Czas!” i „Solidarność”. Przedsiębiorca. Zajmuje się tematyką złożoności i jej wpływem na zarządzanie we wszystkich jego aspektach, szczególnie w kontekstach psychologii behawioralnej i ewolucyjnej, biologii, medycyny, teorii sieci, teorii chaosu i probabilistyki. Zwolennik wprowadzenia nowych pojęć zdolnych opisywać złożoność współczesnego świata i jej konsekwencje. Na łamach Nowej Konfederacji zaproponował pojęcie Naszyzmu i nową definicję Teorii Ograniczeń (Theory od Constraints – TOC). Miłośnik dobrego wina w każdej postaci – białego, żółtego, pomarańczowego, różowego, czerwonego oraz bąbelkowanego na wszelkie możliwe sposoby.

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
9 717 / 26 000 zł (cel miesięczny)

37.37 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

2 odpowiedzi na “Kryzys finansowy. Niekończąca się historia”

  1. Tomasz pisze:

    Ten artykuł jest na ogół dobry jednakże liberalne przekonanie o zbędności państwa, które autor wyraził w pamiętnym zdaniu o przekonaniach Polaków o omnipotencji państwa stoi na przeciwko nurtom socjalnym, które chcą wsparcie Skarbu Państwa dla młodych matek i ich dzieci. Musimy utworzyć państwo socjalne tak jak Anglia i Holandia aby mieć takie warunki jakie młodzi Polacy znajdują u nich. Zadłużenie da się zmniejszyć ale wsparcie SP dla rodzin musi przybrać na sile. Rząd musi ściągnąć wg moich wyliczeń około 100 mld złotych podatków więcej by stworzyć państwo socjalne, jakie chcą Polacy. Musi zjednoczyć się i porzucić dogmatyczny liberalizm. Dobrobyt Stanów, Wielkiej Brytanii został zbudowany w oparciu o wielkie transfery socjalne – i nie jest w niczym patologiczne jak nasi liberałów nam się zarzekają. Czy chcemy obecne państwo liberalne, jakim dziś jest Polska albo bogate państwo socjalne na wzór Anglii i Niemczech? Nie wierzę mędrkom, którzy z przeczuciem ideologicznym zarzekają na wszystkie świętości by Państwo oddawało obywatelom to co im jest należne zgodnie z międzynarodowymi umowami nas wiążące. Musimy ponad podziały, zbudować nowoczesne państwo – tj. państwo socjalne wraz z masywnym dodrukiem pieniędzy.

    • Feliks pisze:

      Panie Tomaszu,
      To, że Anglia, czy Stany Zjednoczone sa w stanie zapewnić minimalny poziom opieki socjalnej swoim obywatelom jest rezultatem wydarzeń historycznych a nie tego, że wprowadzają model państwa socjalnego. To gromadzenie kapitału, kolonializm, agresywny kapitalizm jest źródłem dobrobytu a nie rozdawnictwo pieniędzy.

      Tak się składa, że obecnie mieszkam w Wielkiej Brytanii i możliwe że Pana zaskoczę, natomiast to nie model socjalny spowodował, że tutaj wyjechałem, tylko model liberalny. I to samo dotyczy się WSZYSKICH młodych Polaków których tutaj spotkałem.

      To 20% podatek dochodowy ( a faktycznie 10% przy zarobkach 20k ) oraz niskie daniny publiczne a nie jałmużna którą rząd UK rozdaje jest powodem dla którego tutaj jestem.

      Proponuję, żeby pan głębiej zanalizował co jest przyczyną dobrobytu państw które Pan wymienia jako przykłady do naśladowania przez Polskę. Bo tak bezrefleksynie i płytko przedstawiajac zagadnienie wygląda Pan na trola albo osobę absolutnie nie kompetentną do wypowiadania się tym zagadnieniu.

      Pozdrawiam,
      Feliks

Dodaj komentarz

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo