Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Radziejewski w TOK FM: przez lata ludzie tożsami z nurtami, które teraz triumfują, byli niedopuszczani do debaty i radykalizowali się

„Problem wynika z tego, że egzorcyzmowano patriotyzm przez długie lata PRL-u i po ’89 w liberalny sposób, czego najlepszym przykładem jest tekst z Gazety Wyborczej „Patriotyzm jest jak rasizm” (…) Broniłbym umiarkowanego nacjonalizmu i odróżniał dobry i zły nacjonalizm. Natomiast takie snucie paraleli między patriotyzmem a rasizmem, czy patriotyzmem a szowinizmem, czyli tym złym nacjonalizmem, jest bardzo radykalnym utożsamianiem nietożsamych bytów, co zaskutkowało pewną reakcją. Dziś mamy ciekawy okres i dobry asumpt do tego typu dyskusji. Obserwujemy, na skalę planetarną, reakcję pewnych długo tłumionych tendencji, które zwycięzcy globalizacji, dominujące elity identyfikowały jako skazane na wymarcie i teraz są w szoku, że jest Trump, Orban, Kaczyński. To się wzięło w dużej mierze z tego, że przez lata ludzie tożsami z tego typu nurtami, które teraz triumfują, byli niedopuszczani do debaty, byli gettonizowani i radykalizowali się. (…) Dlatego ta reakcja jest teraz tak nieokiełznana, dzika, pełna żądzy odwetu i mająca wiele innych negatywnych cech. Ale to jest wina w dużej mierze liberalnych elit. Jeśli dziś narzekamy, że mamy zbyt bogoojczyźniane, dobroduszne, zbyt proste i bezkrytyczne ujęcie patriotyzmy, pełne frazesów, to też nie jest bez przyczyny. To m.in. dlatego, że przez lata pisano takie teksty jak „Patriotyzm jest jak rasizm” – mówił Bartłomiej Radziejewski w TOK FM

Link do audycji

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
9 717 / 26 000 zł (cel miesięczny)

37.37 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

Dodaj komentarz

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo