Wpisz kwotę, którą chesz przekazać na rzecz NK
Tematy miesiąca
Rozdajemy izraelskim Żydom swoje obywatelstwa jak ulotki. Problem w tym, że miażdżąca większość nowych Polaków nie ma o naszym kraju bladego pojęcia
Nie prowadzimy żadnej polityki wobec 20-milionowej diaspory rozsianej po całym świecie. Najgorzej jest na Wschodzie. Bycie Polakiem na Białorusi czy Ukrainie nic nie daje i do niczego nie prowadzi
Sprzedaż obywatelstwa to dobry sposób nie tylko na zwiększenie zagranicznych inwestycji, lecz także wpływów do budżetu. Decyduje się na to rozwiązanie coraz więcej państw na całym świecie
Nikt już nie kocha demokracji. Ma ona przeciwko sobie populistów, zbuntowaną klasę średnią, brutalnych technokratów i prężne autorytaryzmy w Chinach i Rosji. Tak źle nie było do dawna
Putin to wyrachowany i bezwzględny gracz. Tymczasem niezliczone zastępy polskich komentatorów przekonują nas, że przywódca największego państwa świata jest „irracjonalny”
Sytuacja ukraińskich władz jest trudna, jednak nie można jeszcze mówić o spadku poparcia dla rządu. To, co nastąpi, zależy od sprawności władz ukraińskich oraz hojności Zachodu
Rosyjska polityka bije w już i tak dość kruchy porządek globalny, który pozwalał uchylać zasady integralności terytorialnej państw tylko w wyjątkowych przypadkach
Putin, testując chińską cierpliwość, wytrzymał próbę nerwów, ale gdzieś jest granica tej wytrzymałości i jeśli Rosja ją przekroczy, Chiny przestaną Kreml dyskretnie wspierać
Gra polityczna toczy się na Ukrainie z dala od fasadowej demokracji – między wielką polityką a wielkim biznesem. Stawka jest bardzo wysoka: przegrani tracą majątki, wolność, a nawet życie
Podczas rewolucji na Ukrainie z ust niektórych komentatorów popłynął potok neoromantycznych frazesów. W efekcie dyskurs wokół naszej polityki zagranicznej staje się irracjonalny
Tym, co w debacie o właściwym stosunku do wydarzeń w Kijowie podzieliło nas rzeczywiście głęboko, jest różny stosunek do samych siebie i różny typ wyznawanego patriotyzmu
Nowi „demokraci”, wyrośli na protestach w Kijowie, to głównie starzy znajomi. Do władzy pchają się więc ci, którzy w przeszłości nie wykazali się przywiązaniem do praworządności
Zapisz się na listę mailingową i wybierz, na jaki temat chcesz otrzymywać alerty:
Login lub e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie