Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Polska wielokrotnie bywała autentycznie wielka

Wesprzyj NK
"Gdybyśmy wszystkie sukcesy narodowe świętowali tak jak Grunwald, którego dziś rocznica, a który z jakichś powodów nam się w pamięć wbił, byłoby co najmniej nieźle. Trochę ich przecież było. Ale wciąż dużo bardziej lubimy wspominać klęski. Ze zwycięstw natomiast prawie wyłącznie bitwy: Grunwald, Kircholm czy Wiznę (przegraną, ale przecież przy stosunku 40 do 1...). Rocznic takich wydarzeń jak unia lubelska, konfederacja warszawska, artykuły henrykowskie - które były dowodami autentycznej polskiej wielkości i ogromnego, wyjątkowego wkładu w historię świata - prawie nikt nawet nie pamięta. Niedawno stuknęło nam 450 lat od unii lubelskiej - ktoś tu zauważył jakąś celebrację?" - pisze Bartłomiej Radziejewski. "Nowsze wygrane nie są tak spektakularne, to bardzo realny problem, ale przecież znaczący jest fakt, że np. o...

Chcesz uzyskać darmowy dostęp do całości materiału?

Zaloguj się do swojego konta lub utwórz nowe konto i zapisz się do newslettera

Świat intelektualny – od uniwersytetów po media – nie nadąża dziś za gwałtownymi przemianami rzeczywistości politycznej, gospodarczej i społecznej, opisując je za pomocą kategorii z poprzednich epok. To zasadniczo obniża jakość rządzenia, które musi rozstrzygać dylematy przy użyciu wiedzy dostępnej w danej chwili. Deficyt tej ostatniej zwiększa ryzyko decyzji błędnych lub wręcz katastrofalnych, jak również – dominacji fałszywych ideologii. Polski dotyczy to w stopniu szczególnym, ze względu na trudne położenie geopolityczne i słabość intelektualną (uniwersytetów, mediów, think tanków).

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
11 158 / 29 500 zł (cel miesięczny)

37.82 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

2 odpowiedzi do “Polska wielokrotnie bywała autentycznie wielka”

  1. kapitan pisze:

    Taka mała uwaga. Dzieki Uni Lubelskiej zaczelismy jako Korona graniczyc z Rosją. A potem urodził się problem kozacki i ich powstania.
    Więc co tu jest do świętowania ?

  2. olf pisze:

    Właśnie obejrzałem debatę z Gursztynem. Wrażenie ? Pański adwersarz lepiej przygotowany merytorycznie z bardziej przekonującą argumentacją 🙂

Dodaj komentarz

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo