Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Pandemia szansą dla polskiej gospodarki?

Poprawa międzynarodowej sytuacji gospodarczej Polski musi opierać się na zajęciu korzystniejszego miejsca w globalnych łańcuchach wartości. Tym bardziej, że odpowiedzią bardziej zaawansowanych technologicznie krajów będzie próba zastąpienia taniej siły roboczej lokalnymi rozwiązaniami opartymi o automatyzację procesów
Wesprzyj NK
Większość komentatorów spodziewa się, że koronawirus spowoduje duże zmiany w światowej gospodarce. Pojawia się pytanie: czy Polska może na nich skorzystać, np. istotnie poprawiając zajmowane miejsca w globalnych łańcuchach wartości? Globalizacja sprawiła bowiem, że kraje wymieniają się nie tylko gotowymi produktami, ale też „handlują zadaniami”. Produkt końcowy jest więc wynikiem działań dokonywanych w różnych częściach świata. Korzyści osiągane przez poszczególne państwa nie są jednak proporcjonalne do nakładu pracy. Zwykle najkorzystniej wypadają najbardziej rozwinięte kraje kontrolujące własność intelektualną (patenty, rozpoznawalną markę, design) oraz końcową dystrybucję gotowego produktu. W tym kontekście, jednym ze strategicznych celów rozwojowych Polski jest więc dążenie do przesunięcia z obecnej pozycji „montażowni” w stronę kraju odpowiedzialnego za procesy charakteryzujące się większą wartością dodaną. Problem w tym, że trudno dostrzec...

Chcesz uzyskać darmowy dostęp do całości materiału?

Zaloguj się do swojego konta lub utwórz nowe konto i zapisz się do newslettera

autor podcastu Wiedza Nieoczywista (bartlomiejbiga.pl/wiedza), pracownik Katedry Polityk Publicznych Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, współtwórca ruchu ekonomii wartości Open Eyes Economy (oees.pl). W swojej pracy zajmuje się ekonomiczną analizą prawa i polityk publicznych – zarówno od strony teoretycznej (naukowej), praktycznej (wdrożeniowej), jak i publicystycznej (medialnej). Najwięcej uwagi poświęca własności intelektualnej – głównie prawu autorskiemu i patentom.

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
9 717 / 26 000 zł (cel miesięczny)

37.37 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

Jedna odpowiedź do “Pandemia szansą dla polskiej gospodarki?”

  1. Waldemar Bartosik pisze:

    Na początek, cytat z Einsteina : Gdy wszyscy twierdzą ze coś jest niemożliwe, przychodzi ktoś, kto o tym nie wie, i niemożliwe staje się możliwe.

    I zaraza, i hibernacja gospodarek jest szansą dla Polski. Wystarczy tylko z determinacją i konsekwencją porzucić nadzieję na powrót do normalności. Bo tamta „normalność”, nie była dla Polski normalna. A już z pewnością nie odpowiadała aspiracjom i talentom Polaków.

    Panująca pandemia, narzucona w jej konsekwencji kwarantanna pokazały, jak wiele dotychczasowych czynności można przenieść w sferę wirtualną (administracja, handel), jak zredukować koszty biurokracji (budynki, sekretarki, samochody+ koszty eksploatacji), z jak dobrym skutkiem wykorzystać praktykowany także w globalizmie , przy uporządkowanych i kompatybilnych standardach OUTSOURCING (obsługa zewnętrzna), OFFSHORING (alokacja kompleksów produkcyjnych), INSOURCING (obca obsługa wewnętrznej działalności), czy wreszcie IN-FORMING (wolny dostęp do wszelkiej udokumentowanej informacji i wiedzy).
    A może nawet zrezygnować z wielu dotychczasowych form i działów aktywności – jako zbędnych.

    W Dniu Ziemi aktywiści Greenpeace powiesili na budynku Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie wielki transparent z napisem: „Powrót do normalności = kryzys”.

    I tu – paradoksalnie – CO DO ZASADY ZGODA !!!
    Ale już nie co do form.

    W zastanych warunkach, trzeba robić wszystko, by Polskę uczynić „rajem podatkowym”, by przyciągnąć korporacje z likwidującego się „eldorado” na Wschodzie, oraz ekspandującego ku zachodnim rynkom Wschodu.

    Ten warunek spełnia, lansowany przeze mnie od 2014 roku – „ALGORYTM BARTOSIKA”.
    Czyli instrument, który jest bezsprzecznie :

    1/ Trwały jako instrument prawa po wpisaniu go do konstytucji, ale też prosty, przejrzysty, powszechny i niezawodny oraz tani jako narzędzie fiskalne,
    2/ Jest narzędziem dyscyplinującym budżet i redukującym państwo do granic niezbędnej pomocniczości,
    3/ Jest środkiem implikującym dopływ kapitałów, inwestorów oraz wywołującym intensywny rozwój gospodarczy, równolegle z drenażem mózgów z otoczenia,
    4/ Jest bezspornym czynnikiem radykalnej redukcji bezrobocia, depopulacji i degradacji demograficznej.

    A wzmocnienie tego fiskalnego impulsu rozwoju, osiągnięte zostanie przez jednoznaczną promocję, protekcję i afirmację polskich innowacyjnych i kreatywnych pomysłów, podmiotów i produktów, dla nadania dynamiki rosnącej gospodarce ( chodzi o powołanie do życia polskiego konsorcjum inwestycyjnego, promującego na zasadzie protekcjonizmu kredytowego polskie pomysły, produkty i podmioty z obszaru produktu krajowego brutto, będące rzetelnymi płatnikami obowiązków publiczno-prawnych, poprzez stymulację popytu krajowego i eksportu na ich produkty ).

    A już oszczędności poczynione wskutek dokonanych redukcji, można przekierować na bezpieczeństwo (wojsko, policja, sądy),
    edukację (szkoły, uczelnie, kultura, sport) i zdrowie. I tym celom podporządkować wydatki budżetowe.

Dodaj komentarz

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo