Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Gatunek, którego nikt nie chroni

Idealnie mobilny, elastyczny i wszechstronny nowoczesny człowiek jest tworem niemal równie sztucznym i budzącym zgrozę, co socjalistyczny stachanowiec i nazistowski „czysty Aryjczyk”
Wesprzyj NK
Idealnie mobilny, elastyczny i wszechstronny nowoczesny człowiek jest tworem niemal równie sztucznym i budzącym zgrozę, co socjalistyczny stachanowiec i nazistowski „czysty Aryjczyk”. Być może, jak przekonuje Maciej Gurtowski, dobra jest sytuacja, w której w wynajętych siedzibach żyje aż 30–50 proc. populacji. Tak jest w krajach zachodnich, w Polsce to tylko 2,5 proc. Zakup czy też odziedziczenie nieruchomości tradycyjnie było wszak czymś, co następowało dopiero w pewnym wieku i było udziałem tylko pewnych ludzi. Obojętnie jak wykonane, ale własne mieszkanie dla każdego obywatela stało się prawdziwą obsesją dopiero dla władz demokratyczno-ludowych. Tymczasem w społeczeństwach realnym socjalizmem niedotkniętych posiadanie domu czy mieszkania pozostało przywilejem, a nie prawem. To chyba właśnie temu pomyleniu kategorii należy przypisywać fakt, że dziś tak wielu ludzi w...

Chcesz uzyskać darmowy dostęp do całości materiału?

Zaloguj się do swojego konta lub utwórz nowe konto i zapisz się do newslettera

Współpracownik Nowej Konfederacji. Doktor nauk politycznych. Pracownik Uczelni Łazarskiego. Absolwent Louisiana State University, Ośrodka Studiów Amerykańskich UW oraz Instytutu Filologii Angielskiej UAM. Stypendysta Fundacji Fulbrighta, a także członek Philadelphia Society. Autor tekstów publicystycznych i naukowych z zakresu filozofii polityki oraz politologii porównawczej.

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
9 717 / 26 000 zł (cel miesięczny)

37.37 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

2 odpowiedzi na “Gatunek, którego nikt nie chroni”

  1. [ja!] pisze:

    Zaskakujące w jakich miazmatach tkwi Autor, z którymi następnie próbuje walczyć.
    ———————————————————————————————————————————————————————
    Człowiek oczywiście nie jest nieskończenie elastyczny (gdzie na poważnie rozważa się takie bzdury?) — banialuki o nieskończonej elastyczności człowieka to zabobon z tej samej szafki, co łysenkizm-genderyzm.

    „Zastanawiam się wręcz czasami, dlaczego te same argumenty użyte w odniesieniu np. do niedźwiedzia brunatnego czy orła bielika nie budzą specjalnych kontrowersji.”

    Prosta, jednoznaczna odpowiedź: realne są wyzwania, które stawia reszta świata i wobec których usztywnianie się oznacza „państwo dobrobytu” bezalternatywnie przeradzające się w „izolatkę chorych”, a następnie „dom starców”.
    ———————————————————————————————————————————————————————
    Trzeba się zgodzić z tym, że nadmiar własności nieruchomości powoduje utratę mobilności w bardzo mobilnej gospodarce światowej, ale winne temu jest znowu państwo — to państwo obłożyło zaporowymi podatkami (oraz regulacjami) obrót własnymi mieszkaniami, stąd nie ma obyczaju, by sprzedawać mieszkanie w związku ze zmianą miejsca pracy (raczej rezygnuje się z [możliwości znalezienia] pracy).
    ———————————————————————————————————————————————————————
    „Korporacyjny kapitalizm jak komunizm?” — Tak, to jest mniej więcej to samo ze względu na podobną strukturę biurokratyczną (a to określa całą resztę). Zadaniem wolnego społeczeństwa jednak jest, by korporacje konkurowały między sobą, by nigdy nie uzyskały monopolistycznej pozycji, jaką uzyskał komunizm dzięki politrukowi z karabinem.
    ———————————————————————————————————————————————————————
    Autor natomiast prezentuje pewną ideę społeczną i oczekuje inżynierii, która wbrew przeciwnościom ma doprowadzić do z góry upatrzonego wyniku.

    Reszta w miarę o’kay.
    ———————————————————————————————————————————————————————
    BTW: Sugerowałbym podstawienie cyfr pod wyrazy i sprawdzenie, czy czasem część kombinacji kodu CAPTCHA nie ma błędów — użytkownik nie może tego sprawdzić po fakcie, ale mam wrażenie, że za często „wybija” przy podaniu prawidłowej wartości.

  2. [ja!] pisze:

    Może dodajmy do tego jeszcze taki aspekt — brak podatku katastralnego. To dzięki temu mamy w Polsce taki boom na własnościowe nieruchomości, grunty (cena gruntów rolnych wystrzelona w kosmos!) — u nas całe opodatkowanie przeniesione jest na pracę i przedsiębiorczość, a majątek nieproduktywny jest idealnym zasobem do przechowywania majątku (przy jednoczesnym zmuszaniu do emigracji poprzez konfiskatę ~50% i tak przecież niewielkich zarobków).
    ———————————————————————————————————————————————————————
    Chora, patologiczna kontynuacja PRL…

Dodaj komentarz

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo