Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Cios w serce amerykańskiej potęgi. Koniec umowy z Saudami podważa rolę dolara

Rola USA maleje, a przyczynia się do tego reakcja na wojnę rosyjsko-ukraińską. Zerwanie petrodolarowej umowy odbije się ujemnie na amerykańskich rynkach finansowych, dziesiątki tysięcy świetnie płatnych miejsc pracy przejdą koło nosa
Wesprzyj NK
Międzynarodowe gospodarcze i polityczne znaczenie Stanów Zjednoczonych w niemałym stopniu opiera się na tym, że amerykańska waluta jest najważniejszym globalnym środkiem płatniczym. Jeśli Polska kupuje ropę naftową na światowych rynkach, to płaci za nią w dolarach. Podobnie, nasze zakupy bananów w Kostaryce są regulowane w tej walucie. To samo dotyczy zdecydowanej większości innych krajów i towarów.  Ponieważ ceny są określane w USD, a transakcje rozliczane w dolarach, każde państwo, które chce uczestniczyć w światowym handlu, musi posiadać zasoby tej waluty -- mówiąc fachowo: rezerwy walutowe. Żaden bank centralny, czy inna instytucja finansowa, a także przedsiębiorstwa nie trzymają swych rezerw w gotówce, tylko w papierach wartościowych, głównie wypuszczanych przez rządy. Amerykański rząd federalny czerpie ogromne korzyści z tego, że waluta USA...

Chcesz uzyskać darmowy dostęp do całości materiału?

Zaloguj się do swojego konta lub utwórz nowe konto i zapisz się do newslettera

profesor ekonomii i finansów (Hollins University). Główne obszary zainteresowań naukowych: europejska integracja gospodarcza, makroekonomia porównawcza, polityka pieniężna, ekonomiczna i polityczna transformacja Europy Środkowo-Wschodniej po 1989 r. oraz historia gospodarcza Polski. Stały współpracownik dwumiesięcznika "Aracana" i tygodnika "Idziemy". Autor kilkuset prac naukowych i artykułów prasowych w języku angielskim i polskim.
Świat intelektualny – od uniwersytetów po media – nie nadąża dziś za gwałtownymi przemianami rzeczywistości politycznej, gospodarczej i społecznej, opisując je za pomocą kategorii z poprzednich epok. To zasadniczo obniża jakość rządzenia, które musi rozstrzygać dylematy przy użyciu wiedzy dostępnej w danej chwili. Deficyt tej ostatniej zwiększa ryzyko decyzji błędnych lub wręcz katastrofalnych, jak również – dominacji fałszywych ideologii. Polski dotyczy to w stopniu szczególnym, ze względu na trudne położenie geopolityczne i słabość intelektualną (uniwersytetów, mediów, think tanków).

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
9 717 / 26 000 zł (cel miesięczny)

37.37 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

Dodaj komentarz

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo