Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Skąd się bierze bogactwo Azji i dlaczego Zachód nie chce przyznać się do porażki

W sporze o przyczyny biedy i bogactwa nie ma racji ani lewica, obwiniająca o wszystko imperializm i wyzysk kolonialny, ani liberalna prawica, każąca modernizować się na zachodnią modłę. Kluczowa jest kwestia kultury.
Wesprzyj NK
Pytanie o to dla czego jedne narody są bogate, a inne biedne, nurtuje historyków ekonomii co najmniej od 200 lat. Stawiali je Adam Smith, Thomas Malthus, Karol Marks, John M. Keynes, a w czasach współczesnych m.in. Brytyjczyk David S. Landes. Ten ostatni w pracy „Bogactwo i nędza narodów” z 1993 roku szczególnie mocno interesuje się tym, dlaczego właśnie na Zachodzie miała miejsce rewolucja przemysłowa, choć we wcześniejszych okresach historycznych nic na to nie wskazywało. To kraje innego kręgu kulturowego – dowodzi autor – dzierżyły pałeczkę pierwszeństwa w myśli technologicznej, naukowej oraz na polu gospodarki. Kolonialne poczucie wyższości Landes jako typowy europocentrysta sceptycznie podchodzi do możliwości modernizacji Państwa Środka. Formułuje nawet tezę o szkodliwym obciążeniu kulturowym mandaryńskich Chińczyków, którzy, żyjąc wspomnieniami...

Chcesz uzyskać darmowy dostęp do całości materiału?

Zaloguj się do swojego konta lub utwórz nowe konto i zapisz się do newslettera

dr nauk społecznych ze specjalnością nauk o polityce, autor książki „Gdynia wobec przeobrażeń cywilizacyjnych XX i XXI wieku”. Niezależny publicysta. Wykłada w Wyższej Szkole Administracji i Biznesu im. Eugeniusza Kwiatkowskiego w Gdyni tematykę związaną z logistyką międzynarodową i globalną, gospodarką morską w regionie Morza Bałtyckiego oraz współczesną geopolityką. Od 20 lat związany z trójmiejską administracją samorządową, gdzie zajmuje się problematyką gospodarki morskiej oraz Korytarza Transportowego Bałtyk-Adriatyk. Zainteresowania badawcze obejmują geopolitykę i współczesne przemiany cywilizacyjne. Pracuje nad książką dedykowaną tożsamości Pomorza wobec trendów globalnych. Mieszka w Gdyni.

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
9 717 / 26 000 zł (cel miesięczny)

37.37 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

2 odpowiedzi na “Skąd się bierze bogactwo Azji i dlaczego Zachód nie chce przyznać się do porażki”

  1. Econ Omedes pisze:

    Warto podkreślić, że wzloty i upadki dotykają wszystkie państwa z różnych kręgów cywilizacyjnych. Można powiedzieć o pewnej cykliczności rozwoju gospodarczego. Nic nie jest dane raz na zawsze. XXI wiek jest wiekiem Azji, ale Chiny już zaczynają słabnąć. Może następnym regionem szybkiego rozwoju będzie Ameryka Płd. ?

  2. Andreas Billert pisze:

    niestety, jakaś reklama przerwała mi pisanie komentarza, ale może wrócę do niego jeszcze później, wolę już z dwojga złego pisać maila, ale nie mam Pana adresu, mój: billert@gmx.de To co Pan pisze jest mi czesto bliskie

Dodaj komentarz

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo