Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

ŁUKASZ WARZECHA vs JERZY M. NOWAKOWSKI : Czy Ukraina powinna przystąpić do Unii Europejskiej?

Stanisław Kruszona-Barełkowski w rozmowie z Łukaszem Warzechą i Jerzy Markiem Nowakowskim

Jerzy Marek Nowakowski

  • Obecność Ukrainy w Unii Europejskiej jest w bardzo głębokim polskim interesie.
  • Ukraina powinna przystąpić do Unii Europejskiej na normalnych zasadach, nie w formule specjalnego członkostwa.
  • Nie tylko Ukraina powinna przystąpić do UE ale także Mołdawia i ostatecznie Białoruś. Dopiero te działania zamknęły by pewien proces polityczny dla nas bardzo korzystny.
  • Z powodu toczącej się wojny na Ukrainie nie można mówić o konkretnych terminach akcesji.
  • Polska ma możliwości, żeby być państwem współdecydującym w obrębie UE.
  • Polska może wygrać metaforycznie drugą bitwę pod Połtawą wypychając Rosję z Europy. Elementem tego działania byłaby obecność Ukrainy w UE.
  • Obecność Ukrainy, Mołdawii, Białorusi w UE to nowe wolne rynki, wzmocnienie demograficzne a także stworzenie nowych możliwości komunikacyjnych.
  • Polska może naśladować Niemców i stać się takimi Niemcami z 2004 roku dla Ukraińców, zdobywając ich rynek i czerpiąc korzyści z tytułu sąsiedztwa.
  • Ukraina w Unii Europejskiej wymusza na Polsce działania modernizacyjne i stwarza okazję do zmian, mogących wyjść na przeciw mechanizmom pułapki średniego rozwoju.
  • Ukraina włączono do UE stwarza sytuację, że Polska jest w środku Unii nie będąc już krajem granicznym.
  • Na Unii Europejskiej nie zarabia się na dodatkach dysponowanych przez Brukselę a na wolnym rynku. Polska musi się modernizować by w przyszłości zarabiać na rynku ukraińskim.
  • Ukraińcy w dużej mierze się polonizują, przy mądrej strategii asymilacyjnej ta grupa nie będzie zagrożeniem.
  • Ukraina zawsze będzie krajem zagrożonym przez Rosję, dlatego potrzebują sojusznika, który to zagrożenie rozumie i tym sojusznikiem jest Polska.

Łukasz Warzecha

  • Nikt nie wierzy, że Ukraina może przystąpić do UE w perspektywie dekady.
  • Przystąpienie Ukrainy do UE jest radykalnie sprzeczne z polskim interesem.
  • Polska nie będzie Niemcami z 2004 roku dla Ukrainy z prostego powodu – dla Ukrainy Niemcami będą Niemcy. To oni będą czerpać korzyści z nowego rynku nie Polska.
  • Na rozwiązaniach Zielonego Ładu najwięcej straci Polska i ta sytuacja spowoduje zmniejszenie możliwości gospodarczych dla polski z korzyścią dla Niemców.
  • Ukraina w UE może stać się bliskim sojusznikiem Niemiec, nie tylko w sferze gospodarczej ale także politycznej.
  • Mrzonką okazały się marzenia o pojednaniu narodów polskiego i ukraińskiego.
  • Ukraina jest państwem systemowo skorumpowanym i nie sądzę żeby miało się to w przewidywalnej przyszłości zmienić.
  • Polska od przyszłej perspektywy budżetowej będzie płatnikiem NETTO w UE przez co my także będziemy finansować obecność Ukraińców w Unii. Koszt przystąpienia Ukrainy do UE szacuje się na około 400 mld Euro.
  • Najbardziej korzystny czas dla Ukraińców to okres stowarzyszenia w strukturach UE, ponieważ mogą korzystać ze wspólnego rynku bez konieczności spełnienia wszystkich wymogów stawianych przez Unię.
  • Nie widzę interesu w tym, że polskie pieniądze będą płynąć w ramach funduszu spójności na Ukrainę i tym, że polscy rolnicy będą konkurować z ukraińskimi.
  • Jeżeli mówimy o bezpieczeństwie to nie mówmy o UE. Narzędziem twardego bezpieczeństwa jest NATO nie Unia Europejskiej.
  • Ukraina ordynarnie uchyliła się od jakiegokolwiek gestu w rocznicę Rzezi Wołyńskiej. Ukraina od dwóch lat po wybuchu pełnoskalowej wojny nie wykonała żadnych prób wyjścia na przeciw Polsce chociażby w postaci ekshumacji ofiar.
Świat intelektualny – od uniwersytetów po media – nie nadąża dziś za gwałtownymi przemianami rzeczywistości politycznej, gospodarczej i społecznej, opisując je za pomocą kategorii z poprzednich epok. To zasadniczo obniża jakość rządzenia, które musi rozstrzygać dylematy przy użyciu wiedzy dostępnej w danej chwili. Deficyt tej ostatniej zwiększa ryzyko decyzji błędnych lub wręcz katastrofalnych, jak również – dominacji fałszywych ideologii. Polski dotyczy to w stopniu szczególnym, ze względu na trudne położenie geopolityczne i słabość intelektualną (uniwersytetów, mediów, think tanków).

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
9 717 / 26 000 zł (cel miesięczny)

37.37 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

Dodaj komentarz

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo