Wpisz kwotę, którą chesz przekazać na rzecz NK
Czy zbliżyliśmy się do zakazu TikToka w USA? Jakie inne chińskie aplikacje podbijają USA? O czym świadczą podróże zagraniczne prezydent(ów) Tajwanu? Czy Australię stać na sojusz z USA? – na te i inne pytania związane z rosnącą rolą Azji staramy się odpowiedzieć w najnowszym przeglądzie „Z Centrum Świata”.
Jeśli większość wśród starszych pokoleń sprzyja delegalizacji TikToka, to wśród urodzonych po 1980 r. sprzeciwia się temu 51 proc. respondentów
W najnowszej odsłonie sporu w świecie Zachodu dotyczącego aplikacji TikTok, 24 marca amerykański Kongres przesłuchiwał Shou Zi Chewa, singapurskiego CEO spółki. Program jest pośrednio własnością pekińskiej firmy Bytedance. Przesłuchanie w Kongresie to kolejny krok, który może prowadzić do całkowitego zakazu używania programu w USA, po wprowadzonych w zeszłym roku federalnych zakazach używania go na telefonach służbowych. Podobne zarządzenie wydane zostało w marcu w Wielkiej Brytanii z rekomendacji tamtejszego Narodowego Centrum Bezpieczeństwa Cyfrowego.
Efektem wielogodzinnego przepytywania była zapewne konsolidacja stanowisk: sceptycy utwierdzili się w swoich krytycznych sądach dotyczących wpływu aplikacji na zdrowie psychiczne młodzieży, bezpieczeństwo danych użytkowników i bezpieczeństwo narodowe. Przeciwnicy federalnych restrykcji widzieli w działaniach Kongresu próbę ograniczenia wolności wyboru i słowa.
Tiktok wyrasta na najważniejsze medium społecznościowe młodego pokolenia Amerykanów. Jeśli większość wśród starszych pokoleń sprzyja jego delegalizacji, to wśród urodzonych po 1980 r. sprzeciwia się temu 51 proc. respondentów (za sondażem NPR/PBS NewsHour/Marist). Aktywnych na platformie jest ponad 150 mln obywateli USA, będąc wedle branżowego serwisu Anxios jedną z najczęściej ściąganych aplikacji na amerykańskie telefony.
TikTok nie jest jednak jedyną chińską gwiazdą wśród aplikacji i platform internetowych. Na dziesięć najczęściej pobieranych programów w USA aż cztery pochodzą z Państwa Środka. W dniach 26 lutego-26 marca na urządzeniach mobilnych poza TikTokiem (7,4 mln pobrań) najchętniej ściągano aplikację zakupową Temu (10 mln pobrań), program do obróbki wideo Capcut (6,7 mln) oraz odzieżowy Shein (6,3 mln).
Początek marca przyniósł kolejną odsłonę sporu o wpływ, jaki Chiny miały na kanadyjskie wybory w 2019 i 2021 roku. Pod presją opinii publicznej premier Kanady Justin Trudeau zapowiedział zbadanie sprawy, która ponownie stała się głośna na skutek przecieków z tajnych raportów służb wywiadowczych. Odrębne śledztwo przeprowadzi również parlamentarna Komisja Bezpieczeństwa Narodowego i Wywiadu złożona z członków obu izb parlamentu.
Na dziesięć najczęściej pobieranych programów w USA aż cztery pochodzą z Państwa Środka
Chińska Republika Ludowa miała podjąć działania, których celem było uniemożliwienie zdobycia mandatu przez polityków wrogo nastawionych do Państwa Środka, głównie opozycyjnych konserwatystów. Głównym ośrodkiem całej operacji miał być chiński konsulat w Toronto, który zarządzał potrzebnymi na ten cel funduszami. Z potwierdzonej dotychczas puli 250 tys. dolarów kanadyjskich sfinansowano część kosztów kampanii co najmniej 11 politykom. ChRL mogła także stać za atakami na kandydatów, oczernianych w mediach skierowanych do chińskojęzycznych obywateli Kanady.
Ma Ying-jeou, były prezydent Tajwanu (2008-2016), rozpoczął 12-dniową podróż do Chin. To pierwsza od 1949 r. wizyta byłego szefa rządu w Tajpej w Chinach kontynentalnych, które uznają samorządną wyspę za swoją zbuntowaną prowincję. Prezydent Ma, wywodzący się z ostatnio przyjaznego wobec Chin kontynentalnych Kuomintangu, nie planował spotkań z chińskimi władzami, a jego podróż oficjalnie miała na celu jedynie oddanie hołdu przodkom.
Wizyta podczas święta zmarłych Qingmingjie została jednak odczytana głównie w kontekście politycznym, czyli próby obniżenia napięcia w Cieśninie Tajwańskiej. „Wszyscy jesteśmy Chińczykami” – miał powiedzieć były prezydent Ma po przybyciu na kontynent.
Rządząca od 2016 r. prezydent Tsai Ing-wen, wywodząca się z Demokratycznej Partii Postępowej niemal jednocześnie planowała swoją nieoficjalną wizytę w USA. Jej partia ostro skrytykowała podróż Ma Ying-jeou.
Stany Zjednoczone wedle przyjętej od dawna formuły dyplomatycznej nie przyjmują prezydent Tajwanu jako głowy państwa, a jej pobyt w USA określają mianem „tranzytu” w jej podróży do Gwatemali i Belize. Te dwa środkowoamerykańskie państwa są jednymi z kilkunastu, które uznają Tajwan, nie utrzymując oficjalnych stosunków z Pekinem. W drodze powrotnej spodziewane jest spotkanie prezydent Tsai z republikańskim spikerem Izby Reprezentantów, Kevinem McCarthym.
Prawie wszyscy liczący się w Chinach politycy, z nowym premierem Li Qiangiem na czele, to zaufani Xi
Liczba państw uznających rząd na Tajwanie jako oficjalną reprezentację Chin systematycznie spada. 25 marca MSZ Hondurasu wydało oświadczenie, wedle którego „Rząd Republiki Hondurasu uznaje istnienie jednych Chin na świecie oraz że rząd Chińskiej Republiki Ludowej reprezentuje Chiny jako całość”, co było ciosem dla Tajpej starającego się o uznanie swojej podmiotowości i niezależności na arenie międzynarodowej. Obecnie jedynie trzynaście państw świata – włączając w to Watykan – utrzymuje stosunki dyplomatyczne z Tajwanem.
W Pekinie zakończyła się konsolidacja niemal nieograniczonej władzy Xi Jinpinga. 13 marca doroczna sesja Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych (OZPL), liczącego blisko trzy tysiące delegatów fasadowego parlamentu, zatwierdziła trzecią kadencję Xi Jinpinga na kierowniczych stanowiskach w państwie i przyjęła firmowane przez niego zmiany legislacyjne. Xi w listopadzie 2022 r. został również wybrany na kolejną kadencję jako przewodniczący KPCh.
Partia wedle przewidywań zacieśni swoją ścisłą kontrolę nad państwem i gospodarką (w tym pojedynczymi przedsiębiorstwami), a obecny lider nie będzie miał realnej konkurencji. Prawie wszyscy liczący się w Chinach politycy, z nowym premierem Li Qiangiem na czele, to zaufani Xi, którzy zawdzięczają mu awans. Takie podporządkowanie instytucji woli jednej osoby nie miało w Pekinie miejsca co najmniej od czasu odsunięcia się w cień Deng Xiaopinga (1989 r.).
Zgodnie z długoletnim trendem, także w tym roku znacznie powiększą się wydatki Chin na obronność i wojsko. Fasadowy chiński parlament zatwierdził ich wzrost o 7 proc., do równowartości 225 mld dolarów.
Teheran i Rijad po kilkuletniej przerwie ogłosiły w połowie marca przywrócenie stosunków dyplomatycznych i ponowne otwarcie ambasad. Obniżenie napięcia w między obiema stolicami regionalnych mocarstw może doprowadzić do zmniejszenia nasilenia konfliktów, w których Saudowie i Irańczycy popierają różne strony. Szczególne nadzieje można mieć na zakończenie wojny w Jemenie.
„Rząd Republiki Hondurasu uznaje istnienie jednych Chin na świecie oraz że rząd Chińskiej Republiki Ludowej reprezentuje Chiny jako całość”
Porozumienie jest niewątpliwym sukcesem dyplomacji chińskiej, która pośredniczyła w rozmowach. W końcówce zeszłego roku chiński przywódca odwiedził Rijad, a irański prezydent pojechał w lutym do Pekinu. ChRL utrzymuje poprawne stosunki zarówno z Iranem, jak i z Arabią Saudyjską, dla których jest głównym nabywcą ropy.
Porozumienie zaskoczyło dyplomatów w USA. „Tak się złożyło, że tego ranka miałem dwa spotkania z ludźmi, z którymi często rozmawiam o Iranie. Żaden z nich nie słyszał o tych wiadomościach, dopóki im nie powiedziałem, i obaj początkowo myśleli, że mogę sobie z nich żartować” – napisał Simon Henderson w czasopiśmie „The Hill”.
27 marca rząd Arabii Saudyjskiej zatwierdził wniosek, by kraj ten starał się dołączyć do Szanghajskiej Organizacji Współpracy jako „partner w dialogu”. Obecnie organizacja składa się z dziewięciu państw członkowskich (Chiny, Indie, Iran, Kazachstan, Kirgistan, Rosja, Pakistan, Tadżykistan, Uzbekistan), trzech państw obserwatorów (Afganistan, Białoruś, Mongolia) oraz ośmiu – „partnerów dialogu” (Armenia, Azerbejdżan, Kambodża, Nepal, Sri Lanka, Turcja, Egipt i Katar).
Arabia Saudyjska od siedmiu dekad jest kluczowym partnerem USA w regionie, ale więzi te słabną wraz z wycofywaniem się Ameryki z Bliskiego Wschodu i spadkiem znaczenia importu ropy z regionu do USA.
W dniach 21-23 marca Xi Jinping złożył wizytę w Moskwie. Była ona okazją do demonstracji antyzachodniej jedności obu państw i ich ambicji tworzenia alternatywnego wobec Zachodu ładu międzynarodowego. Ogłoszone na szczycie decyzje o współpracy gospodarczej oraz jej ogłoszone rezultaty świadczą o rosnącej asymetrii w chińsko-rosyjskich relacjach gospodarczych. Wbrew obawom państw zachodnich, nie mamy potwierdzonych informacji o chińskich dostawach militarnych dla Rosji w kontekście wojny w Ukrainie. Jednocześnie należy spodziewać się kontynuacji importu do Rosji chińskim towarów podwójnego – cywilnego i militarnego – zastosowania. Szczególnie dotyczy to elektroniki. Zaś budowę drugiej nitki gazociągu „Siła Syberii” przełożono na przyszłą dekadę.
Rząd Arabii Saudyjskiej zatwierdził wniosek, by kraj ten starał się dołączyć do Szanghajskiej Organizacji Współpracy jako „partner w dialogu”
Być może właśnie obserwujemy schyłek dominacji dolara w handlu światowym. Wedle raportu BIS Banku Rozrachunków Międzynarodowych (BIS) z grudnia 2022 r. obecnie jeszcze ponad połowa transakcji międzynarodowych fakturowana jest w USD. Przypomnijmy, że tradycyjnie jednym z kluczowych elementów centralnej pozycji amerykańskiej waluty w systemie globalnym są rozliczenia za surowce energetyczne.
Powoli się to jednak zmienia. Pod koniec marca szanghajska giełda poinformowała, że chiński CNOOC oraz francuska TotalEnergies zawarły umowę sprzedaży niewielkiej partii gazu ziemnego nominowaną w juanach.
Także oba wspomniane wyżej wydarzenia dyplomatyczne – porozumienie irańsko-saudyjskie pod chińskimi auspicjami oraz wizyta Xi w Moskwie – mogą być ważnymi krokami do umiędzynarodowienia juana. Prezydent Putin złożył deklarację o gotowości Rosji do przejścia na rozliczenia w chińskiej walucie (RMB) nie tylko w handlu z Chinami, lecz także z innymi państwami. Zwiększyłoby to szansę na wzrost znaczenia globalnego chińskiej waluty, co jest jednym z zamierzeń Pekinu od ponad 20 lat. Podobnie w relacjach z Arabią Saudyjską Chiny będą prawdopodobnie rozliczać część dostaw ropy we własnej walucie.
Warto pamiętać, że na razie mówimy o handlu, a nie o innych aspektach funkcjonowania USD w systemie światowym. Rola dolara choćby w transakcjach walutowych czy w gromadzeniu rezerw przez banki centralne jest na razie niepodważalna.
Jednocześnie z wizytą chińskiego przywódcy w Moskwie miała miejsce podróż japońskiego premiera Fumio Kishidy do Kijowa i Warszawy. Odbyła się ona wkrótce po ogłoszeniu przez Japonię kolejnej rundy sankcji na Rosję. Tym razem Tokio rozszerzyło listę osób objętych zakazem wjazdu i zamrożeniem aktywów oraz wprowadziło ograniczenia eksportowe towarów podwójnego zastosowania.
Chiny oskarżyły członków AUKUS o złamanie układu o nierozprzestrzenianiu broni atomowej
Yoon Suk-yeol złożył 16 i 17 marca do Japonii, co było pierwszą od dwunastu lat wizytą bilateralną południowokoreańskiego prezydenta w tym kraju. W wyniku rozmów Japonia zdecydowała się uchylić ograniczenia eksportowe do Korei, a Seul w pełni powrócić do umowy o dzieleniu się informacjami wywiadowczymi (GSOMIA). W spotkaniach wzięli udział także liderzy największych koreańskich firm (czeboli), co wskazuje na intencję zaciśnięcia relacji biznesowych pomiędzy oboma państwami.
Zbliżenie było możliwe dzięki ograniczeniu sporów o charakterze prawno-historycznym. Oficjalny Seul zaproponował formalnie wypłacenie odszkodowania ofiarom japońskich obozów pracy. Środki będą pochodzić ze wspieranej przez rząd fundacji, zamiast ze strony firm japońskich, zobowiązanych do tego przez koreański sąd w 2015 r. Zgodnie z założeniami fundusze zbiorą też koreańskie firmy, w szczególności te, które otrzymały w przeszłości granty od Tokio.
18 miesięcy po ogłoszeniu AUKUS (USA, Wielka Brytania, Australia) poznaliśmy więcej informacji dotyczących budowy okrętów podwodnych o napędzie nuklearnym dla Canberry. Przypomnijmy, że było to pierwsze wspólne przedsięwzięcie anglosaskiej trójki połączonej nowym bliskim sojuszem obronnym nakierowanym głównie na powstrzymywanie wzrostu chińskiej potęgi na światowych morzach.
Australia nabędzie prawdopodobnie co najmniej trzy amerykańskie okręty typu „Virginia” z opcją zakupu kolejnych dwóch. Swój udział w budowie będą miały brytyjskie firmy BAE Systems i Rolls-Royce. Pierwsze jednostki wypłyną na morza w drugiej połowie lat 30. Wcześniej USA prawdopodobnie użyczą Canberrze swoich jednostek. Parametry techniczne pozwolą okrętom bazowanym w Australii na długie patrolowanie wód Pacyfiku i mórz przybrzeżnych bez konieczności wynurzania się.
Chiny oskarżyły członków AUKUS o złamanie układu o nierozprzestrzenianiu broni atomowej (NPT) ze względu na użycie wzbogaconych materiałów rozszczepialnych do napędu okrętów. Kraje AUKUS zapewniły zaś, że uran zostanie wzbogacony w reaktorach brytyjskich bądź amerykańskich, a paliwo nie zostanie użyte do budowy ładunków nuklearnych. O naruszeniu NPT nie może być więc mowy.
Dość niespodziewanie koszta nowych jednostek podzieliły rządzącą w Canberrze Partię Pracy (ALP). W ratach budżet australijski będzie musiał do połowy lat 50. przeznaczyć na budowę okrętów i związanych z nimi systemów ponad 368 mld dolarów, przy czym już w następnym czteroleciu rachunki będą opiewać na ponad 3 mld USD.
Jeśli problemem większości rozwiniętych gospodarek jest najwyższa inflacja od połowy lat 80., to Chiny zmierzają na razie w odwrotnym kierunku
Marzec przyniósł też zwiększenie presji handlowej na Chiny ze strony USA. Pod wpływem nacisków amerykańskich rząd Niderlandów wprowadzi ograniczenia na eksport urządzeń do produkcji zaawansowanych mikroprocesorów. Brabancki ASML jednym z liderów w branży.
Niezależnie od tego USA wprowadziły restrykcje handlowe wobec pięciu firm chińskich zaangażowanych we współpracę z irańskimi dostarczycielami dronów do Rosji, a 17 podmiotów z Hongkongu znalazło się na liście sankcyjnej w związku z transakcjami bankowymi z Iranem.
Japonia i Chiny mają (różne) problemy z inflacją. Chiński urząd statystyczny ogłosił, że w lutym wskaźnik inflacji spadł do nieco ponad 1 proc. (r/r). Oznaczałoby to, że jeśli problemem większości rozwiniętych gospodarek jest najwyższa inflacja od połowy lat 80., to Chiny zmierzają na razie w odwrotnym kierunku. Nowy premier Li Qiang ostrzegł, że gospodarka kraju jest „niezrównoważona”, a osiągnięcie zakładanego wzrostu na poziomie 5 proc. w 2023 r. „będzie niełatwym zadaniem”.
Jednocześnie inflacja w Japonii, drugiej największej gospodarce Azji, wzrosła do 4,2 proc. w styczniu (r/r), co zmusiło tamtejszych pracodawców zagrożonych strajkami do rekordowych podwyżek płac. Japonia przez dekady mierzyła się z deflacją, więc obecna sytuacja spowodowana słabnącym jenem i rosnącymi kosztami importu jest nowym wyzwaniem dla tego stabilnego społeczeństwa.
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Artykuł z miesięcznika:
Partia nowego prezydenta, Laia Ching-te, stawia na niepodległość. Jednak w najbliższym roku sytuacja na Tajwanie może ukształtować się korzystnie dla Chin.
Umarł „drogi, stary przyjaciel narodu chińskiego”. Czy Ameryka pozostanie znaczącym partnerem dla gospodarek Azji? Co chce wywalczyć Putin na Bliskim Wschodzie?
Jak zmienił się przez dekadę chiński projekt Nowego Jedwabnego Szlaku? Co wydarzyło się w Strefie Gazy? Czy Rosja dostarcza Korei Północnej technologie satelitarne? Czemu ośmiu byłym indyjskim wojskowym grozi śmierć w Katarze?
W Nowym Delhi powstało G20+1. Nowy korytarz ekonomiczny ma połączyć Indie i Europę. Zabójstwo lidera sikhów poddało testowi stosunki Nowego Delhi z Ottawą i Waszyngtonem
Stany Zjednoczone konsekwentnie przędą sieć sojuszy na Indo-Pacyfiku. Chinom udało się poszerzyć grupę BRICS, która ma być głosem globalnego Południa
Koncepcja „wschodniej despotii” była prawie od samego początku krytykowana, jednak pokutuje na Zachodzie do dzisiaj. Odkrycia ostatnich dekad obaliły jej założenia. Dopiero dziś pierwsi sekretarze KPCh mają władzę, o jakiej dawni cesarze nie mogli nawet marzyć
Zapisz się na listę mailingową i wybierz, na jaki temat chcesz otrzymywać alerty:
Login lub e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie