Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Gen. Leon Komornicki: Ukraina ma nie przegrać, Rosja ma nie wygrać. Jakie są cele USA w wojnie?

Bartłomiej Radziejewski w rozmowie z Gen. Leonem Komornickim: Dlaczego mimo wsparcia finansowego Ukraina nadal jest w krytycznej sytuacji? ⁠⁠Czy Zachód ma strategię?

  • Pomoc dla Ukrainy jest prowadzona w sposób niesystematyczny. Nasi wschodni sąsiedzi nie mogą zabezpieczyć swoich celów militarnych na przyszłe działania.
  • Rosyjska armia nie ma problemu z ciągłością i koordynacją dostaw wojskowych i cechując się większą stabilnością względem ukraińskiej.
  • Ukraina ma zbieraninę systemów wojskowych od różnych dostawców, co generuje problem logistyczny, chociażby w postaci konieczności przeszkalania żołnierza czy dostarczania konkretnych części zamiennych.
  • Ukrainie brakuje wewnętrznej synchronizacji i koordynacji działań wojskowych. Nie ma także planu prowadzenia wojny, który nie może być jednoznacznie ustalony ze względu na brak ciągłości wsparcia z Zachodu.
  • W czasie konfliktu konieczne jest przygotowanie strategii, która zakłada rosnące wpływy sprzętu wojskowego.
  • Dostawy wojskowe powinny być zabezpieczone conajmniej na pół roku przed ich wyczerpaniem, żeby zachować ciągłość prowadzonych operacji.
  • Żołnierz ukraiński jest „nieluzowany” już od wielu miesięcy, pomimo wcześniej planowanej demobilizacji. To zjawisko jest efektem braku kadrowych, których nie sposób obecnie uzupełnić.
  • Rosjanie intencjonalnie prowokują Ukraińców do wymiany ognia artyleryjskiego, po to, by zmniejszać zasób amunicji ukraińskiej.
  • Plany amerykańskie powstają w sposób doraźny. USA podejmuje decyzje bez długofalowej strategii, co jednoznacznie stawia Ukrainę na przegranej pozycji w wojnie z Rosją.
  • Przez 25 lat Zachód nie nauczył się rosyjskiego sposobu prowadzenia wojny. USA nie rozumie strategii rosyjskiej.

Świat intelektualny – od uniwersytetów po media – nie nadąża dziś za gwałtownymi przemianami rzeczywistości politycznej, gospodarczej i społecznej, opisując je za pomocą kategorii z poprzednich epok. To zasadniczo obniża jakość rządzenia, które musi rozstrzygać dylematy przy użyciu wiedzy dostępnej w danej chwili. Deficyt tej ostatniej zwiększa ryzyko decyzji błędnych lub wręcz katastrofalnych, jak również – dominacji fałszywych ideologii. Polski dotyczy to w stopniu szczególnym, ze względu na trudne położenie geopolityczne i słabość intelektualną (uniwersytetów, mediów, think tanków).

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
9 717 / 26 000 zł (cel miesięczny)

37.37 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

Dodaj komentarz

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo