Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Chiny nie takie dobrotliwe. Mit pokojowego mocarstwa

Zawsze, gdy to było możliwe, Chiny prowadziły agresywną ekspansję – choćby na Półwyspie Koreańskim czy w Wietnamie
Wesprzyj NK
Próby kształtowania międzynarodowego wizerunku Chin obejmują nie tylko naciągane, jak już wiemy, pretensje do pięciu tysięcy lat historii. Innym istotnym elementem jest prezentacja Państwa Środka jako dobrotliwego, pokojowego mocarstwa, które nie prowadziło agresywnych wojen, a sąsiednie państwa dobrowolnie podporządkowywały mu się w ramach systemu trybutarnego. Niestety, ta poruszająca narracja, obliczona na kontrast z europejskimi mocarstwami, jest daleka od rzeczywistości. Wojenny cesarz Po upadku dynastii Qin kraj został ponownie zjednoczony w roku 206 p.n.e. przez dynastię Han. Cesarstwo nadal obejmowało tylko doliny rzek Żółtej i Jangcy wraz z Niziną Chińską. Przez pierwsze pokolenia nowa dynastia zajęta byłą umacnianiem swojej ciągle kruchej władzy. Sytuacja uległa zmianie, gdy w 140 r. p.n.e. na tron wstąpił Wu (Han Wudi), który przeszedł do historii pod...

Chcesz uzyskać darmowy dostęp do całości materiału?

Zaloguj się do swojego konta lub utwórz nowe konto i zapisz się do newslettera

Stały współpracownik „Nowej Konfederacji”, doktorant na wydziale Nauk Politycznych Uniwersytetu Wiedeńskiego, publicysta, tłumacz, redaktor portalu Konflikty.pl. Związany z Instytutem Boyma, gdzie zajmuje się sprawami bezpieczeństwa, konfliktami oraz zbrojeniami.

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
9 717 / 26 000 zł (cel miesięczny)

37.37 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

Dodaj komentarz

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo