Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

PKP CARGO. Czy zwolnienia to konieczność? Kto jest winien? PiS czy PO? dr BEIM, Dr CIECHAŃSKI – LIVE

Stanisław Kruszona-Barełkowski w rozmowie na żywo z dr Michałem Beimem oraz dr Arielem Ciechańskim na temat sytuacji w PKP Cargo
Wesprzyj NK

  • W Polsce doprowadziliśmy do tego, że PKP  jest spółką-matką, monopolem naturalnym, nazywaną infrastrukturą użytkową, w której skład wchodzą dworce, czy bocznice. Jednocześnie do tej spółki należą konkurencyjne przewozy towarowe. To powoduje rozdarcie pomiędzy utrzymaniem infrastruktury użytkowej a konkurencją towarową.
  • Kilkukrotnie w przeszłości zdarzyło się tak, że Przewozy Regionalne notowały zysk w momencie, gdy masowo pozbywano się taboru kolejowego. To był dodatkowy przychód, którego nie ujmowano w planach.
  • Jak spojrzymy na kurs akcji PKP, na początku rządów PiS był on w granicy 50 zł. Obawiano się spadku poniżej 50 zł jako wyrazu politycznego blamażu. Momentem tąpnięcia akcji było odsunięcie prezesa z nadania PiS, które spowodowało spadek wartości akcji o połowę.
  • Ze względu na dekarbonizację, która następuje w Europie, przewoźnicy zostali z wagonami „węglarkami”, które trzeba wykorzystać. W Polsce tego węgla spala się w elektrowniach jeszcze najwięcej, dlatego też próbują oni swoich sił na polskim rynku.
  • Zasadniczy problem PKP  złożony był z dwóch czynników – po pierwsze, ogólna polityka transportowa Polski, gdzie przy wzroście PKB i usieciowienia gospodarki, mimo wszystko kolej towarowa przewozi zbliżoną ilość towarów.
  • Niewątpliwie, w ciągu ostatnich lat znacznie zmniejszyła się wartość PKP. Możemy mówić o pewnym kryzysie. Miernikiem, który wskazuje na pogarszanie się sytuacji spółki jest to, że od 21 lat traci ona rynek.

 

Wesprzyj NK
Świat intelektualny – od uniwersytetów po media – nie nadąża dziś za gwałtownymi przemianami rzeczywistości politycznej, gospodarczej i społecznej, opisując je za pomocą kategorii z poprzednich epok. To zasadniczo obniża jakość rządzenia, które musi rozstrzygać dylematy przy użyciu wiedzy dostępnej w danej chwili. Deficyt tej ostatniej zwiększa ryzyko decyzji błędnych lub wręcz katastrofalnych, jak również – dominacji fałszywych ideologii. Polski dotyczy to w stopniu szczególnym, ze względu na trudne położenie geopolityczne i słabość intelektualną (uniwersytetów, mediów, think tanków).

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
9 717 / 26 000 zł (cel miesięczny)

37.37 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

Dodaj komentarz

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo