W rezultacie chińskiej strategii geoekonomicznej, na początku XXI wieku, następuje zmiana ładu globalnego. Coraz większe znaczenie geopolityczne zyskują Chiny, które dodatkowo wydają się być lepiej przygotowane strukturalnie do rywalizacji o prymat ze Stanami Zjednoczonymi. Wprawdzie USA pozostaje nadal w centrum globalnego systemu finansowego, którego główną walutą rozliczeniową jest amerykański dolar. Niemniej system ten jest coraz bardziej podatny na kryzysy. Topnieje przewaga technologiczna USA nad Chinami, a tym samym również dystans w zakresie potęgi zbrojnej między obu mocarstwami. ChRL wydaje się być znacznie bardziej stabilna politycznie, ideologicznie i społecznie od USA, co poprawia możliwości prowadzenia konsekwentnej strategii geoekonomicznej. Dlatego systematycznie wzmacnia swój potencjał ekonomiczny, technologiczny i wojskowy doganiając Amerykanów, a w niektórych obszarach nawet zyskując nad nimi przewagę.
Topnieje przewaga technologiczna USA nad Chinami, a tym samym również dystans w zakresie potęgi zbrojnej między obu mocarstwami. ChRL wydaje się być znacznie bardziej stabilna politycznie, ideologicznie i społecznie od USA, co poprawia możliwości prowadzenia konsekwentnej strategii geoekonomicznej
Chiny zwiększają grono swoich przyjaciół, zarówno w regionie, jak i w skali światowej. Przewaga militarna Stanów Zjednoczonych i ich zaangażowanie w newralgicznych regionach świata słabnie, gdyż mocarstwo to traci podstawy gospodarcze swojej potęgi, jak również poparcie społeczne dla ekspansywnej polityki zewnętrznej. Coraz większa liczba polityków, zwłaszcza z Partii Demokratycznej, domaga się skupienia wydatków budżetu państwa na redystrybucji społecznej, zamiast inwestowania w przewagę militarną i koszty obecności wojskowej za granicami. Ameryka coraz częściej wystawia też na próbę wierność swoich sojuszników – zwłaszcza europejskich. Stabilne przez dziesięciolecia więzy transatlantyckie ulegają więc erozji, a jednocześnie sama UE pogrąża się w coraz większym stopniu we własnych problemach politycznych i gospodarczych, stając się biernym obserwatorem światowej rywalizacji o hegemonię. Czynnik ten wzmacnia strategicznie ChRL i osłabia USA.
Wszystkie opisywane zmiany i tendencje powinny wywołać bardzo poważną refleksję strategiczną wśród polskich elit politycznych i intelektualnych. Chińskie sukcesy dowodzą ogromnej roli gospodarki dla zwiększenia potencjału geopolitycznego. Należy czerpać z tych doświadczeń starając się odpowiednio kształtować czynniki wewnętrzne i międzynarodowe dla wzrostu gospodarczego. Polska potrzebuje nie tylko ambitnej strategii gospodarczej, ale geoekonomicznej. Oznacza to ścisłe połączenie długofalowej polityki gospodarczej z zagraniczną.
Jednocześnie jesteśmy świadkami poważnych zmian geopolitycznych w skali globalnej. Polegają ona na słabnięciu Zachodu, zarówno wiodącego mocarstwa, czyli USA, ale także niestabilności Unii Europejskiej, coraz bardziej dotkniętej zjawiskami dezintegracyjnymi. Słabną także wspólne zachodnie więzy sojusznicze. Wyzwaniem dla polskiej strategii jest próba unormowania przez Zachód relacji z Federacją Rosyjską, która wprawdzie systematycznie słabnie od czasu zakończenia Zimnej Wojny, ale jednocześnie próbuje odzyskać dawny status i strefy wpływów. Wreszcie bodaj największym wyzwaniem strategicznym dla Polski jest rosnąca rola ekonomiczna i geopolityczna ChRL, nie tylko na świecie, ale także w Europie Środkowej i Wschodniej. Dodatkowym problemem jest to, że najbliższy sojusznik geopolityczny Rzeczypospolitej staje właśnie do rywalizacji o dominację geopolityczną z Chinami w skali globalnej.