Wpisz kwotę, którą chesz przekazać na rzecz NK
Reforma szkolnictwa wyższego jest bez dwóch zdań niezbędna. Środowisko profesury może się jej sprzeciwiać, bo ma w tym swoje interesy-zachowanie finansowania, etatów i niezależności. Jednakże z punktu widzenia studenta nauk humanistycznych widzę, że obecny wskaźnik liczby osób z wykształceniem wyższym, to kompletne nieporozumienie. Absolwenci produkowani są niczym zapałki na taśmie produkcyjnej. W takiej sytuacji wartość tych dyplomów jest podobna do własnie takiej zapałki. Przyda się, aby na dzień zmarłych podczas obiadu pochwalić się rodzinie i potem można wyrzucić do śmieci. Ale to nie byłby jeszcze taki problem, gdyby za tymi dyplomami się kryła wiedza… Każdemu kto wypowiada się na temat reformy szkolnictwa wyższego z całego serca radzę pojechać do jakiejś mniejszej miejscowości i spędzić kilka godzin na konserwatoriach wraz ze studentami. Stawiam dolary przeciwko orzechom, że pod wpływem szoku, a może i traumy po takim doświadczeniu, pogląd na reformę ulegnie zmianie.
,,…Pozbawionych elementarnej wiedzy ogólnej i zestawu cnót..”Kiedy w szkołach mówi się cnotach?? Nikt o tym nie wspomina(sic) ponieważ to nawiązuje do wiary. Ale od początku. Studia z ery przed gowinowskiej nie są złe. Problem dzieje się w podstawówkach i szkołach średnich.Zaniżony poziom merytoryczny połączony z zaniżaniem wartości młodych ludzi powoduje to że oni zaczynaja wierzyć że nie są nic w stanie zrobić i ze być może bedą kimś dopiero po studiach.TO jest patalogia.Szkoła nie mówi jak sie uczyć samodzielnie(techniki), nie wykazuje predyspozycji ucznia i mówię tu o predyspozycjach manualnych.Przy całym przebodźcowaniu umysłu przychodzi taki maturzysta(czesto zastraszony przez rodziców) na studia by odchaczyć i zobaczyć jak jest, może bedzie fajnie , moze mnie to zaciekawi. Studia powinny być miejscem STUDIOWANIA, osoby która juz popracowała w konkretnej branży, chce to robić i poznać jeszcze bardziej szczegółowo a nie turystyki miedzy uczelnianej, Pochodzę troche tu… i tam.Za rozposzenie i przebodźcowanie oraz brak rozczytania predyspozycji winni są tylko i wyłącznie rodzice. I stąd się bierze na zachodzie tzw gap year. Ukończyłem technikum oraz politechnikę. Wiem że jeśli technika i licea zwiększą swój poziom to mniej osób bedzie chciało odhaczyć uczelnię wyższą.Jednej rzeczy żadna ustawa nie ustawi – panowania nad emocjami.
Dlaczego u nas za duże pieniądze (1/4 wydatków na zdrowie) produkuje się przyszłych bezrobotnych (z dyplomem np. pedagogiki) a w takiej Anglii studia są płatne ? Może czas przejść na model stypendialny.
Dobrzy pedagodzy są bezcenni… Trzeba ich kształcić. A nie produkować.
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Artykuł z miesięcznika:
Dziś część starych tekstów „Frondy” źle się zestarzała. Jednak szkoda, że żyjemy w czasach, w których takie świeże, intelektualnie prowokujące pismo zdaje się nie do pomyślenia
Horubała dokonuje polskiego rachunku sumienia. Wypada on fatalnie. Elity po transformacji ustrojowej nie umiały stworzyć dobrze działającego państwa, ale też upadały przez przyziemne słabości: chciwość, pijaństwo, pożądanie
Kiedy wielkie instytucje rywalizują z małymi organizacjami o ograniczone fundusze, pytanie brzmi: czy polski model finansowania publicznych działań nie jest na granicy absurdu?
Polski dorobek medalowy wynika z ponadprzeciętnego wysiłku jednostek, a nie z systemowych działań i ogólnej koncepcji rozwoju sportu – bo jej nie ma. Olimpiada w Polsce nie musi być złym pomysłem, pod warunkiem, że stworzymy taką koncepcję
Prezes Mikosz nie życzy sobie, by znaczki Poczty Polskiej projektowały jakieś korkucie. I nie zawaha się w tym celu sięgnąć po flipnięte w lustrze grafiki stockowe
Laureat literackiego Nobla stara się odmalować poruszającą do głębi wizję. Udaje mu się to, mimo że używa kolorów uważanych dziś za niemodne lub wręcz zapomnianych. I ani myśli flirtować z ideologiami.
Zapisz się na listę mailingową i wybierz, na jaki temat chcesz otrzymywać alerty:
Login lub e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie