Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Retradycjonalizacja w czasach zarazy

Pandemia COVID-19 pokazała to, co w sumie dobrze wiedzieliśmy, a więc iż proces modernizacji w Polsce wciąż trwa, ale też to, że mamy do czynienia z retradycjonalizacją, z wymazywaniem lub unieważnianiem wielu aspektów tego, co było skutkiem unowocześniania
Wesprzyj NK
Bliskie jest mi spojrzenie na pandemię COVID-19, zgodnie z którym nie przynosi ona za sobą zasadniczo nowych zjawisk, procesów i jakości życia społecznego, ale raczej wyostrza te w nim obecne, ale których wcześniej większość z nas nie zauważała lub nie chciała dostrzec, bo nie bardzo pasowały one do ich wyobrażeń na temat świata. Jedna z bardziej niekontrowersyjnych charakterystyk tego świata to wskazanie, iż jest on nowoczesny, w tym sensie, że zaszły w nim lub zachodzą procesy modernizacji. W teoriach je opisujących procesy te są rozumiane jako jednokierunkowe, a więc zasadniczo nieodwracalne. Jako przejście od tego co tradycyjne do nowoczesne. Od małych, izolowanych, wiejskich zbiorowości spojonych wiarą w tej same wartości, silnie hierarchicznych, w których głównym systemem wyjaśniania świata i podstawą...

Chcesz uzyskać darmowy dostęp do całości materiału?

Zaloguj się do swojego konta lub utwórz nowe konto i zapisz się do newslettera

socjolog, kierownik Zakładu Badań Kultury Wizualnej i Materialnej w Instytucie Socjologii UAM. Autor m.in. publikacji takich jak: „Kultury kultury popularnej” „POPamiętane”, „Są w życiu rzeczy…”. Współtwórca Archiwum Badań nad Życiem Codziennym (www.archiwum.edu.pl). Obecnie wraz z zespołem z UAM realizuje badania zachowań Polaków podczas pandemii.

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
5 257 / 26 000 zł (cel miesięczny)

20.22 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

2 odpowiedzi na “Retradycjonalizacja w czasach zarazy”

  1. WoKu pisze:

    Krótki i pobieżny przegląd bzdur napisanych powyżej:

    “Podsycanie irracjonalnych lęków względem uchodźców i imigrantów”. To zdanie sugeruje, że wszystkie lęki są irracjonalne. Przykład imigracji ukraińskiej, względem której nikt specjalnych lęków nie odczuwa (bo nie ma powodów, halo?) pokazuje, że jeśli występują obawy przed uchodźcami, to wtedy, gdy są one całkowicie uzasadnione (vide przykłady z Francji, Niemiec, Włoch…)

    “Wartość nauki i rozumu podważają (…) antyszczepionkowcy”. – Idealistyczna bzdura, którą z przekonaniem mógłby napisać licealista. Tak jakby nauka nie była procesem, podważanym co chwilę przez kolejne odkrycia czy choćby zestawienia faktów, tak jakby nie istniały ciemne strony przemysłu farmaceutycznego, tak jakby nie istniały wielkie fundusze przeznaczane na agresywny marketing, w tym czarny PR, czyli oczernianie zadających pytania jako antynaukowych ciemniaków. Co powiedziawszy – wariatów i idiotów oczywiście jest pełno, tak pośród różnych antycovidowców czy “antyszczepionkowców”, jak i profesorów czy socjologów.

    “Atakowanie mniejszości seksualnych” – jasne. Przyszła sobie spokojnie mniejszość seksualna poskakać po symbolach religijnych, a tu część Polaków atakuje! Tęskni za prostym światem!

    “Delegitymizacja państwa niezdolnego do wypełniania obietnic” – kolejna światła myśl, jakoby państwo było z definicji sprawne i zdolne do wypełniania obietnic składanych obywatelom. A często nie jest. I ludzie to widzą.

  2. michal_sic pisze:

    “coś w tym jest prowokacyjnym niewątpliwie artykule” mruknął czytelnik przyszpilony przez socjologa niczym żuk w gablotce. I poszedł robić smaczny ser koryciński dla przyjaciół. A profesor niech nas sobie kategoryzuje obcymi wyrazami z dostrzegalną nutą wyższości….

Dodaj komentarz

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo