Wpisz kwotę, którą chesz przekazać na rzecz NK
Proszę Pana. Te pomysły są tak jałowe, jak jałowe jest dziedzictwo Polski po 1989r. Kraju zapaści demograficznej, złodziejstwa, cwaniactwa, rozdawnictwa, likwidacji polskiego przemysłu i handlu (państwowego), zniszczenia szkolnictwa zawodowego, prymitywnej pracy przy taśmach, bufora zachodu vel kondominium amerykańsko-żydowskiego. Aby wypowiadać się w tych tematach trzeba mieć kompetencje, poparte własną praktyką zawodową. Kraju nie zbawią politolodzy nawet z tytułami profesorskimi (lepiej gdyby zajęli się swoją dziedziną- panuje tu wyjątkowa miernota) ani połowiczne rozwiązania podszywającego się pod lewicę pederastycznego żydostwa z Razem. (Szkoda że Nowej Konferderacji odwołującej się do tradycji republikańskich jest bliżej do takich środowisk niż chociażby do endeckich). Te deliberacje dotyczą rzeczywistości stanowiącej dla was terra incognita. Wasza bańka tego nie ogarnia.
Powyższy komentarz dotyczy tekstu Rafała Matyi „Jak rządziłaby lewicowa alternatywa?” z 08.05.2018 na portalu NK pod linkiem https://nowakonfederacja.pl/jak-rzadzilaby-lewicowa-alternatywa/ , który w dniu dzisiejszym był podlinkowy pod powyższy tekst „Poszukiwacze zaginionego etosu”. Wobec czego wpis traci sens w związku z tekstem Poszukiwacze zaginionego etosu.
Historyczna rola arystokracji jako klasy społecznej skończyła się wraz z upadkiem carskiej Rosji, Austro-Węgier, II RP, a ostatecznie w Powstaniu Warszawskim. Dotyczy to też w ogromnym stopniu potomków polskiej szlachty średniej i drobnej. Nasza współczesna arystokracja dziedziczy inne korzenie etniczne. Jako tło do zagadnienia polecam książkę kniazia Pieriejasławskiego-Jałowieckiego „Na skraju imperium” (dostępna również na you tube).
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Artykuł z miesięcznika:
Dziś część starych tekstów „Frondy” źle się zestarzała. Jednak szkoda, że żyjemy w czasach, w których takie świeże, intelektualnie prowokujące pismo zdaje się nie do pomyślenia
Horubała dokonuje polskiego rachunku sumienia. Wypada on fatalnie. Elity po transformacji ustrojowej nie umiały stworzyć dobrze działającego państwa, ale też upadały przez przyziemne słabości: chciwość, pijaństwo, pożądanie
Kiedy wielkie instytucje rywalizują z małymi organizacjami o ograniczone fundusze, pytanie brzmi: czy polski model finansowania publicznych działań nie jest na granicy absurdu?
Polski dorobek medalowy wynika z ponadprzeciętnego wysiłku jednostek, a nie z systemowych działań i ogólnej koncepcji rozwoju sportu – bo jej nie ma. Olimpiada w Polsce nie musi być złym pomysłem, pod warunkiem, że stworzymy taką koncepcję
Prezes Mikosz nie życzy sobie, by znaczki Poczty Polskiej projektowały jakieś korkucie. I nie zawaha się w tym celu sięgnąć po flipnięte w lustrze grafiki stockowe
Laureat literackiego Nobla stara się odmalować poruszającą do głębi wizję. Udaje mu się to, mimo że używa kolorów uważanych dziś za niemodne lub wręcz zapomnianych. I ani myśli flirtować z ideologiami.
Zapisz się na listę mailingową i wybierz, na jaki temat chcesz otrzymywać alerty:
Login lub e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie