Wpisz kwotę, którą chesz przekazać na rzecz NK
Gdzie wnioski? Bardzo mala wartosc dodana tej pracy. Opis osiagniec innych badaczy jest nudny i wielokrotnie powtarza te same tezy. Co oznacza konkretnie postulatu republikanizmu?
Bardzo wartościowy tekst. Autor w umiejętny sposób dokonuje syntezy dotychczasowych diagnoz i krytycznie projektuje je na obecną sytuację RP. Proponuje przy tym język i alternatywne modele opisu rzeczywistości, a to już pierwszy/kolejny krok do kreowania alternatywnej elity – co zdaje się jest jednym z celów “Nowej Konfederacji”. To jest właśnie wartość dodana tekstu i wartość poznawcza z perspektywy realizacji dobra wspólnego.
Co dalej i jakie wnioski na przyszłość? Cóż, pewnie autor mógłby wskazać, co konkretnie w tym przypadku oznaczałoby jego zdaniem wcielenie w życie zasad republikanizmu, ALE już samo demaskowanie ukrytych form dominacji i władzy buduje pewną świadomość, dzięki której dyskusja na temat realizacji dobra wspólnego, a tym samym na temat tego, “co dalej”, staje się łatwiejsza i odpowiednio ukierunkowana. Krótko mówiąc, autor tworzy świetny grunt pod dalszą dyskusję.
Panie Bartłomieju, Chętnie przeczytam ten tekst na antenie niepoprawnego radia pl, jesli nie bedzie miał Pan nic przeciw. Moze chciałby Pan sam to zrobić? Proszę o maila na załączony adres. Pozdr. MarkD
Spójny i całościowy opis zjawiska widzianego od strony “problemu”. Prosi się o równie imponujący opis widziany od strony “rozwiązania”, by solversi mieli wyrównane szanse w walce z posożytami. W przeciwnym razie przynosi większe korzyści wynikające ze znajomości tematu posożytom, chyba wbrew intencji autora
Analiza ciekawa, jednak niepełna. Po lekturze nasuwają się następujące pytania: 1. Czy mógłby Pan rozwinąć poruszany wątek penetracji NIK? Mógłby Pan odesłać do jakichś analiz poświęconych temu zagadnieniu? 2. Krytykuje Pan neoliberalne postulaty Friedmanna. W takim razie, pytam, jaka była w 1989 roku alternatywa dla planu Balcerowicza? 3. Tak jak poprzednicy, jestem nieco zawiedziony konkluzją. Rzuca Pan hasło republiki, ale go nie rozwija. Jakie konkretne rozwiązania ustrojowe należy wprowadzić, by możliwie ograniczyć kleptokatyczne patologie?
Serdecznie pozdrawiam
Ad. 2 Doskonałą alternatywą dla planu Balcerowicza było sprzedanie mienia państwowego (takiego jak mieszkania) społeczeństwu, co wyłączyłoby z obiegu znaczną część gotówki ograniczyło inflację i zbudowało podstawy dla istnienia klasy średniej.
B. ciekawy tekst. Nie starczyło autorowi wytrwałości na szersze opisanie wniosków i antidotum.
Wnioski niech każdy wyciągnie sam.
W jednym się nie zgodzę. To nie jest tylko “pasożyt” tylko “rak”. W obliczu emigracji/imigracji i zapaści demograficznej grozi “zgonem” pacjenta.
autor zapomniał o książce prof. Kieżuna! Jak jej nie czytał to duży błąd. Tekst dość ciekawy, ale chyba nie oryginalny, bo takie głosy już były i są. W takiej objętości trudno nie ślizgać się po tematach. Tym niemniej jest to próba zebrania w jednym miejscu informacji z różnych źródeł.
Przytoczę najpierw mój komentarz dotyczący porzedniego artykułu red Bartłomieja Radziejowskiego dotyczącego świętej własności bo to ma przemożny wpływ na trwanie III RP jako systemu pasożytniczego, W tamtym to artykule następujące sprawy zostały pominięte: 1.Własność w warunkach Polski postkomunistycznej jest w ogromnej większościowi przywilejem ludzi bez cenzusu etycznego i moralnego a generalnie tzw. kleptokracji, 2. Nie przeprowadzenie uczciwej reprywatyzacji a właściwie restytucji własności przed wojennej a nawet przed rozbiorowej jest powodem, że obecnie własność nie może być szanowana, 3. Własność to nie tylko wolność i większy udział w dobrobycie wspólnoty ale przede wszystkim obowiązek wobec wspólnoty i większa odpowiedzialność za cala wspólnotę. 4. Najważniejszym postulatem tamtego artykułu red Bartłomieja Radziejowskiego była teza,że: “Własność nie tylko daje niezależność, ale też: domaga się cnót” i dlatego nie może być w rękach hołoty! Posumowawszy: musimy stworzyć mechanizm aby rządzące Polską i elity cechowały się wysoką moralnością, etyką i uczciwością a inne umiejętności są o tyle potrzebne rządzącym żeby zdawali sobie sprawę z tego czego nie wiedzą a do tego trzeba mieć jednak sporo wiedzy, doświadczenia i samokrytycyzmu. No koniec przedwojenny wierszyk, którego nauczył mnie mój Ojciec, a który coś mówi o naszych współczesnych elitach.
Na Wiśle po filarami rozbił się galar z jabłkami Płyną sobie jabłka równo miedzy nimi płynie gówno Kto tam płynie pyta babka? No to gówno: “To my jabłka!” pzdr stupka
W dechę i w punkt. I to niejeden. Na marginesie – czasem, jak się patrzy na obyczaje tej całej kleptokracji, jej triumfujących funkcjonariuszy i tych całych nietykalnych klanów, dynastii, to aż się prosi o zmodernizowaną wersję teorii klasy próżniaczej Veblena, a może jej syntezy z “Biurokracja. Anatomia zjawiska” Croziera.
Doskonała synteza genezy i obecnej sytuacji III RP. Z niecierpliwością czekam na następne artykuły.
Jestem osobą o profilu technicznym, na polityce, gospodarce i rządzeniu się nie znam, ale artykuł był dla mnie na tyle zrozumiały, że diagnostyka stanu Polski, zgadzała się dokładnie z moimi obserwacjami. Natomiast po zakończeniu czytania pozostał mi niedosyt. Jeżeli diagnoza wydawała mi się prawidłowa, to recepta na schorzenie “Remedium będzie więc tak proste – i tak skomplikowane – jak republikanizm.” jest niezachęcająca. To jak stosowanie sterydów w bolesnej śmiertelnej chorobie – nie wyleczą, ale ułatwią zejście. Może Autor łaskawie powie jak mamy spowodować by “kleptokaracja” zmieniła się we “własność obywatelską”? Powybijać złodziei?
Artykuł opublikowany 5 sierpnia 2015 roku, czyli symbolicznie w ostatni dzień panowania tej kompradorskiej kleptokracji. Półtora roku później: Czy prawdziwi patrioci i prawdziwi Polacy naprawiają system, czy może jeszcze pogłębiają patologię?
Podanie recepty w formie rzuconego hasła, to zmarnowanie wysoce trafnej analizy. Ważne jest nie tylko co jest lekarstwem, ale przede wszystkim jak je skutecznie zastosować.
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Artykuł z miesięcznika:
W dziedzinie naszej psychologii narodowej, przede wszystkim samopoczucia narodowego, odegrała epopeja napoleońska bardzo dużą rolę. Nie mniej silnie zaważyła na następnym półwieku naszej polityki zagranicznej
Pandemia nie jest wojną, ale może mieć skutki głębsze niż niejeden konflikt zbrojny. Oznacza powrót do pierwotnej polityczności. Uderza w „cywilizację rozpieszczenia” i jej ideę, że udało się w trwały sposób uchronić ludzi przed gwałtowną śmiercią
Skutkiem opisywanego modelu ustrojowego była nierówna suwerenność państw członkowskich – większa wśród państw największych i mniejsza w tych słabszych ekonomicznie. Fragment książki „Pokryzysowa Europa”
By uniknąć losu marksistów, geopolitycy muszą w swoim myśleniu zaprzestać popełniania „grzechów” ciężkich: od pychy począwszy, przez determinizm, uniwersalizm, redukcjonizm, na sekciarstwie skończywszy
Dzisiejszym ładem międzynarodowym targają sprzeczne tendencje. Wobec tego również dziś musimy zadać sobie pytanie o to, czy Polska powinna być państwem rewizjonistycznym czy zachowawczym
„Jeżeli młode pokolenie nie weźmie się za solidną rewizję historii i narodowego imaginarium, to zmarnuje swoją największą szansę”: fragment książki „Wyjście awaryjne. O zmianie wyobraźni politycznej” Rafała Matyi.
Zapisz się na listę mailingową i wybierz, na jaki temat chcesz otrzymywać alerty:
Login lub e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie